Uczta nowalijkowa z udziałem kwiatów:) Smacznie i ładnie! Ta kanapka to odpowiedź na pytanie: Jak smakują stokrotki?
SKŁADNIKI:
1. chleb razowy
2. botwinka
3. rzodkiewki
4. kwiaty stokrotki
5. oliwa
6. sos balsamico
7. listki świeżej melisy
8. siemię lniane
9. pieprz prażony
10. sól
PRZYGOTOWANIE:
Botwinka zazwyczaj kojarzy nam się z chłodnikiem. Ja od jakiegoś już czasu wykorzystuję liście botwiny do sałatki, stąd dzisiejsza propozycja kanapkowa:)
Nastawiam garnek z wodą, w której gotuję młode buraki, po jakimś czasie ( około 30 min.) nakładam na garnek naczynie do gotowania na parze. Wkładam do niego liście, są tak młode i delikatne, że potrzebują kolo 5,7 min, aby były gotowe.
Na patelni prażę siemię lniane. To moje ostatnie odkrycie. Smakuje wyśmienicie - orzechowo. Po siemieniu czas na pieprz, prażony pachnie jak kadzidło.
Kromki chleba smaruję oliwą i sosem balsamico. Buraki i rzodkiewki kroję na plastry.
Liście botwiny można również pokroić na paski - łatwiej wtedy jeść kanapkę.
Czerwone pędy absolutnie zostawiam!
Wszystko po kolei układam na pieczywie: plastry młodego buraka, liście botwiny, plastry rzodkiewki. Na to rzucam umyte kwiaty stokrotek, listki melisy. Na koniec obsypuję kanapkę prażonym siemieniem lnianym, prażonymi ziarenkami pieprzu i solą. Kilka kropli oliwy i kwiatowe śniadanie gotowe!
Jeśli ktoś unika pieczywa, może dzisiejszą propozycję potraktować jako sałatkę!
A jak smakują stokrotki? Płatki są bardzo lekko słodkie a żółte środki mają smak ziół. Pierwsza prawdziwa wiosenna kanapka, ze stokrotkami z trawnika. Chyba nie można ich nigdzie kupić, trzeba je zebrać przed śniadaniem:)
SMACZNEGO!
Ten i wiele innych oryginalnych przepisów na kanapki znajdziecie na blogu THEBYK. Zapraszamy!
1. chleb razowy
2. botwinka
3. rzodkiewki
4. kwiaty stokrotki
5. oliwa
6. sos balsamico
7. listki świeżej melisy
8. siemię lniane
9. pieprz prażony
10. sól
PRZYGOTOWANIE:
Botwinka zazwyczaj kojarzy nam się z chłodnikiem. Ja od jakiegoś już czasu wykorzystuję liście botwiny do sałatki, stąd dzisiejsza propozycja kanapkowa:)
Nastawiam garnek z wodą, w której gotuję młode buraki, po jakimś czasie ( około 30 min.) nakładam na garnek naczynie do gotowania na parze. Wkładam do niego liście, są tak młode i delikatne, że potrzebują kolo 5,7 min, aby były gotowe.
Na patelni prażę siemię lniane. To moje ostatnie odkrycie. Smakuje wyśmienicie - orzechowo. Po siemieniu czas na pieprz, prażony pachnie jak kadzidło.
Kromki chleba smaruję oliwą i sosem balsamico. Buraki i rzodkiewki kroję na plastry.
Liście botwiny można również pokroić na paski - łatwiej wtedy jeść kanapkę.
Czerwone pędy absolutnie zostawiam!
Wszystko po kolei układam na pieczywie: plastry młodego buraka, liście botwiny, plastry rzodkiewki. Na to rzucam umyte kwiaty stokrotek, listki melisy. Na koniec obsypuję kanapkę prażonym siemieniem lnianym, prażonymi ziarenkami pieprzu i solą. Kilka kropli oliwy i kwiatowe śniadanie gotowe!
Jeśli ktoś unika pieczywa, może dzisiejszą propozycję potraktować jako sałatkę!
A jak smakują stokrotki? Płatki są bardzo lekko słodkie a żółte środki mają smak ziół. Pierwsza prawdziwa wiosenna kanapka, ze stokrotkami z trawnika. Chyba nie można ich nigdzie kupić, trzeba je zebrać przed śniadaniem:)
SMACZNEGO!
Ten i wiele innych oryginalnych przepisów na kanapki znajdziecie na blogu THEBYK. Zapraszamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz