Jak wzmocniłam swoje włosy w ciągu 3 miesięcy

Hej kochane!

Lubię troszczyć się o swoją fryzurę. Ostatnie miesiące sprawiły jednak, że kondycja moich włosów znów się pogorszyła, a przez to ogólnie zaczęłam się czuć trochę mniej pewna siebie, pewnie to znacie. Mam wrażenie, że włosy zaczęły mi się przesuszać głównie przez słońce, mimo że jeszcze nie było pełni lata. Zauważyłam też pod prysznicem i na ukochanej szczotce, że wypada mi więcej włosów, a ostatnia wizyta u fryzjerki była głównie rozmową o rozdwojonych końcówkach. Postanowiłam coś z tym zrobić, ale coś trwalszego niż wcześniej. Przejrzałam dokładnie rynek kompleksowych suplementów do włosów i skóry głowy i dziś, po prawie pełnej kuracji Hairvity od marki HALIER, opowiem Wam, jak doszłam do tego świetnego efektu.

Skąd biorą się te wszystkie problemy z włosami?

Wiecie przecież, że naprawdę trudno jest zadbać o włosy.
Jest mnóstwo czynników, przez które nasze włosy nie są tak mocne, jak byśmy chciały. Nieprawidłowa dieta, brak odpowiedniej ilości mikro i makroelementów psują nasze włosy od środka. Niszczy je także nadmiar słońca, szkodliwe związki chemiczne, które są w różnych preparatach do włosów, a nawet zwykła suszarka.

Tuż przed kuracją z ciekawości dotarłam do badania, w którym okazało się, że bardzo dużo kobiet jest niezadowolonych przez swoje słabe i cienkie włosy, a aż 47% martwi się ich nadmiernym wypadaniem.  Mimo tego, o dziwo tylko 13% kobiet stosuje kompleksową kurację włosów.

Na szczęście są na rynku naprawdę dobre suplementy, które mogą pomóc naszym włosom od środka właśnie dzięki kompleksowej, naturalnej kuracji.

 

Wszystko tkwi w formule suplementu. Nie chodzi tylko o liczbę naturalnych składników, ale też o ich odpowiednie połączenie.
Jeśli skład nie jest odpowiednio dobrany i przetestowany, Twoja kuracja najprawdopodobniej nie przebiegnie pomyślnie. Tak jak sam magnez nie pomaga ze skurczami, tak sam wyciąg ze skrzypu polnego nie poprawia jakości naszych włosów. Nie powinniście więc polegać na pojedynczych składnikach. Dodatkowo, aby suplement zaczął dobrze działać, trzeba trochę poczekać.

Wybrałam Hairvity między innymi ze względu na skład. Od razu zauważyłam, że ma mnóstwo naturalnych składników i nie będę przed Wami ukrywać, że to zestawienie wzbudziło we mnie
wysokie oczekiwania. Poszczególne składniki Hairvity są odpowiedzialne za elastyczność włosów, zwiększanie ich objętości
i wzmacnianie cebulek. Producent stworzył też specjalny zestaw aminokwasów, który odbudowuje zniszczoną i osłabioną
strukturę włosów.

 

Nie musisz się męczyć, aby mieć piękne i zdrowe włosy.

W jednej buteleczce Hairvity, która wystarcza na miesiąc, jest 
60 kapsułek. Buteleczka ma bardzo ładny design, co prawda nie przyczynia się do skuteczności suplementu, ale wiem kochane,
że Wy też lubicie ładne rzeczy :) Kapsułki są łatwe do połknięcia
i nie mam po nich żadnych problemów żołądkowych.

Przez pierwszy miesiąc stosowania nie oczekiwałam cudów,
jednak już po 2 tygodniach zauważyłam, że wypada mi mniej włosów. Po 2 miesiącach moje włosy stały się wyraźnie silniejsze i gęstsze.

Właśnie mija 3 miesiąc tego „okresu próbnego”. Czuję naprawdę ogromną poprawę. Po wizycie u fryzjerki jakiś czas temu
i podcięciu włosów nie mam już rozdwojonych końcówek,
a nawet zaczęły pojawiać się tzw. baby hair. W końcu przyjemnie rozczesuje mi się włosy, kiedy nie muszę ich co chwilę wyciągać
ze szczotki. Kojarzycie pewnie reklamy pianek do włosów
lub innych preparatów, gdzie modelka jedzie kabrioletem
ze lśniącymi, świetnie ułożonymi włosami. No dobra, aż tak 
bajkowo jak w reklamie nie było, bo nie mam sportowego
samochodu, ale efekt jest naprawdę imponujący. :-)

 

Ta kuracja pomogła mi, więc może też pomóc Tobie.

Po niecałych 3 miesiącach jestem bardzo zadowolona z efektów i kontynuuję kurację. Po prostu widzę, że warto. Kochane, jeśli czujecie, że Wasze włosy potrzebują pomocy, wyciągnijcie do nich pomocną dłoń. Z całego serca polecam Wam Hairvity od marki Halier, który dla mnie okazał się strzałem w dziesiątkę. Możecie go bez problemu kupić w dobrej cenie bez recepty w aptekach i na stronie internetowej.

Nie popełnijcie tego błędu co ja, próbując kiedyś preparaty trochę „na czuja”. Nie poradziłam się żadnej koleżanki ani innych kobiet np. na forach, co z perspektywy czasu okazało się chyba troszkę głupie. Ale to nic! Teraz w końcu czuję się świetnie, bo składniki Hairvity dodatkowo oddziałują także na kondycję skóry i paznokci.

Z Hairvity korzystam ja i tysiące innych zadowolonych kobiet, których opinie możesz poznać na stronie Halier. To właśnie te opiniemnie przekonały i postanowiłam dołączyć do tych, którzy polecą ten produkt. Niezależnie od tego, czy kupicie Hairvity, pamiętajcie o dwóch ważnych rzeczach:

1

 

Korzystajcie tylko z preparatów o naturalnych składnikach. Szkoda zdrowia, pieniędzy i późniejszej frustracji na suplementy o niezbadanych właściwościach, które na dodatek mogą zawierać szkodliwe związki chemiczne.

2

 

Jeśli koniecznie nie chcecie przyjmować żadnych suplementów, zadbajcie o dietę i naturalne przyjmowanie przynajmniej części składników, które zawiera np. Hairvity. Tylko po co, skoro wszystkie są w tej jednej kapsułce?

Trzymam za Was kciuki i czekam na efekty Waszych kuracji. 
Ania

Więcej informacji o suplemencie Hairvity, który stosowałam, znajdziecie na stronie producenta