Kalifornijczyk Drew Smith przez pewien czas wahał się nad adopcją Carla. Choć pies jest bardzo miły i przyjacielski, cierpiał jednak na problemy z uzębieniem i Drew obawiał się wysokich rachunków za opiekę weterynaryjną. Po namyśle postanowił jednak przyjąć czworonoga pod swój dach. Po kilku miesiącach ten uratowany ocalił mu życie, gdy obudził swojego właściciela i ostrzegł przed pożarem.
22 stycznia Drew i jego pies Carl wrócili do domu ze spaceru.
Ten 4-letni pies, mieszaniec w typie spaniela, zachowywał się bardzo niespokojnie i nie chciał po spacerze wrócić do mieszkania.
W nocy pies obudził swojego pana głośnym szczekaniem
Drew wiedział, że dzieje się coś niepokojącego, gdyż Carl zazwyczaj nie szczeka i nie ujada. Mężczyzna ociągał się ze wstawaniem, ale pies nie ustępował, warcząc i liżąc go po twarzy. Gdy Drew wreszcie wstał i włączył światło, zdał sobie sprawę, dlaczego pies tak szczekał: całe mieszkanie wypełnione było dymem!
Dzięki szybkiej reakcji psa udało im się bezpiecznie opuścić budynek
Drew dowiedział się później od straży pożarnej, że za ścianą jego mieszkania ogień tlił się już od kilku dni.
Czujny pies wyczuł niebezpieczeństwo czające się za ścianą i ostrzegł swojego pana
Kto wie, co by się stało, gdyby nikt nie obudził Drew na czas?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz