2017/12/10

Rusin apeluje do Polaków. Dziennikarka chce wpłynąć na decyzję nowego premiera

Kinga Rusin chce odwołania ministra Szyszki Kinga Rusin jest silnie zaangażowana w sprawy związane z ochroną środowiska. Dziennikarka publicznie sprzeciwia się wycince drzew w polskich lasach i krytykuje decyzje Ministerstwa Środowiska. Po wyborze nowego premiera rządu Rusin postanowiła ponownie podnieść tę kwestię i spróbować przekonać Mateusza Morawieckiego, aby odwołał Jana Szyszko z funkcji ministra.Prezenterka ma nadzieję, że nowy premier jako osoba wykształcona i posiadająca kilkoro dzieci, zdaje sobie sprawę z tego, jak ważna jest ochrona środowiska. "Nowy premier ponoć na razie nie zamierza wyrzucać Jana Szyszko z rządu, ale czego się nie robi pod wpływem głosów wyborców! Zaapelujmy więc do niego wspólnie! Podpiszcie się pod tym postem jeżeli chcecie zaprzestania dewastacji polskiego dziedzictwa przyrodniczego, masowej wycinki drzew (...) podpiszcie się jeżeli macie dość hucpy i jednowładztwa w polskich lasach, jeżeli nie zgadzacie się na bestialskie polowania z naganką, na wyjmowanie spod ochrony rzadkich gatunków zwierząt" - napisała na Facebooku dziennikarka.W ciągu niecałej godziny pod postem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy osób, które zgadzają się z jej poglądem. To nie pierwsze tego typu słowa dziennikarki. Tuż po sierpniowych nawałnicach Kinga Rusin ostro skrytykowała działania ministra Szyszki i zastanawiała się czy ze swoimi decyzjami będzie gorszy od tornada i cyklonu.                                                                                                                                                                                           Trudno się z  nią nie zgodzić !! Szyszko to kanalia jakich mało !!! Drzewa , chore drzewa z  kornikami sprzedaje do fabryki mebli ?? Parszywy oszust , złodziej i szuja!!  Najpierw drzewa , potem się weźmie za zwierzęta bo będzie sobie chciał postrzelać !!! Jego  powinno  się zamknąć w pierdlu bo to hipokryta i śmieć !!!!                                                    gb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz