Panika wśród sędziów. Spróbują zablokować reformę sądownictwa?
Dodano: 30.01.2017 [08:33]
Projekt ustawy o KRS ma być jedną ze zmian reformujących sądownictwo. Ministerstwo Sprawiedliwości w minioną środę poinformowało o skierowaniu go do konsultacji. Po zmianach Rada miałaby się składać z dwóch zgromadzeń, a jednym z głównych założeń reformy jest „demokratyzacja wyboru KRS”.
Jak wynika z pisma wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła do KRS, które zostało zamieszczone na stronach Rządowego Centrum Legislacji, opinia Rady o tym projekcie powinna zostać przedstawiona do wtorku 31 stycznia. „Zakreślony termin związany jest z koniecznością pilnego procedowania projektu ustawy mającej na celu dostosowanie postanowień ustawy o KRS do nowych zasad działania Rady, w tym nowego trybu wyboru członków tej Rady” – napisał Warchoł.
– powiedział PAP rzecznik prasowy KRS sędzia Waldemar Żurek odnosząc się do wskazanego przez MS terminu zaopiniowania. Według niego, projekt „najeżony jest niekonstytucyjnymi przepisami”.
Jest to projekt ustrojowy, zmieniający 27 lat rozumienia ustawy o KRS oraz przyjętej w 1997 roku konstytucji. Nagle wszystko ma być przewrócone i daje nam się piątek, weekend oraz poniedziałek na zaopiniowanie. Mamy się w tym czasie zebrać, przeczytać, podyskutować i zająć stanowisko
W TVN-owskich „Faktach” przedstawiciele części sędziowskiego środowiska już wyrazili swoją negatywną opinię na temat proponowanych zmian. – Znikną jakiekolwiek gwarancje sędziowskiej niezawisłości. Los sędziego, jego kariera, będą zależały wyłącznie od polityków – żaliła się Irena Kamińska ze Stowarzyszenia Sędziów „Themis”. – KRS w żadnym stopniu nie stanie się bardziej demokratyczna, czy obywatelska, będzie po prostu polityczna – wtórował jej Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. – Politycy nie mogą mieć przewagi w tym organie, bo wtedy o żadnym zagwarantowaniu niezależności czy niezawisłości mowy być nie może – to z kolei Andrzej Zoll, były prezes TK.
Obecnie KRS składa się z 25 członków. Sędziów do Rady wybierają przedstawiciele zgromadzeń sędziowskich; z urzędu należą do niej I prezes Sądu Najwyższego, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, minister sprawiedliwości, a także posłowie i senatorowie oraz przedstawiciel prezydenta. Rada opiniuje kandydatów na sędziów (oraz do awansu do sądu wyższego szczebla) i przedstawia ich do powołania prezydentowi.
Po planowanych zmianach utworzone miałyby zostać dwa nowe organy KRS: Pierwsze i Drugie Zgromadzenie Rady. W skład pierwszego wejdą: I Prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma tworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli – jak informowało Ministerstwo Sprawiedliwości – „zgłaszanych przez kluby poselskie i marszałka Sejmu, a rekomendowanych przez stowarzyszenia sędziowskie”.
„Przewiduje się, iż sędziów do pełnienia funkcji członków KRS będzie wybierał Sejm spośród kandydatów przedstawionych przez marszałka Sejmu. Kandydatury te będą przedstawiane przez marszałka Sejmu w oparciu o propozycje zgłoszone przez Prezydium Sejmu albo grupy co najmniej 50 posłów” – wskazano w uzasadnieniu
Projekt ustawy zakłada m.in., że mandat piętnastu członków obecnej KRS wybranych na podstawie dotychczasowych przepisów spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych ma wygasnąć po upływie 90 dni od wejścia w życie nowej ustawy.
„Istotnym elementem gwarantującym transparentność i lepszą weryfikację osób ubiegających się o urząd sędziego, ma być wymóg przedstawiania przez KRS co najmniej dwóch kandydatów, a nie jak dotąd jednego, spośród których prezydent będzie wybierał sędziego na wolne stanowisko” – informowało ponadto MS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz