2020/05/05

Skatowali go młotkiem i porzucili na śmierć. Tego się nie spodziewali

PiesGdy policjanci zapukali do ich drzwi, byli niezwykle zdziwieni. Nie sądzili, że ofiara ich zwyrodniałych zapędów wciąż żyje i brocząc krwią wydostała się z działek, na których porzucili - jak sądzili - zwłoki. Dwóch mieszkańców Boguszowa-Gorc (woj. dolnośląskie) odpowie teraz za bestialskie skatowanie bezbronnego psa. Ich tłumaczenie zszokowało policjantów.Skatowany pies przeżył dzięki czujności jednego z mieszkańców miasta Boguszów-Gorce. Pan Damian zauważył, że na ul. Anny Walentynowicz siedzi pies. Początkowo mężczyzna sądził, że zakrwawione zwierzę to ofiara wypadku. Prawda okazała się o wiele gorsza. Okazało się, że pies został brutalnie pobity. W dodatku był bardzo zaniedbany i prawdopodobnie od dawna katowany.."Mamy nadzieję że uda się go uratować. W opisie weterynarza pies jest w złym stanie, dodatkowo wynikającym z kilkumiesięcznych zaniedbań. Według sąsiadów pies nie był wyprowadzany na dwór, dlatego też wielu z nich nie wiedziało o jego istnieniu. Choć dziwi nas fakt, że nikt nie słyszał, że pies jest katowany" - informuje zajmująca się zwierzakiem Fundacja Na Pomoc Zwierzętom. 
Policjanci szybko zidentyfikowali jego "właścicieli". - W sprawie zostało zatrzymanych dwóch mężczyzn w wieku 32 i 34 lat, którzy byli mocno zaskoczeni wizytą funkcjonariuszy - mówi mł. asp. Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji. - Podejrzani oświadczyli, że pies po prostu im przeszkadzał, więc postanowił go zabić uderzając kilkakrotnie młotkiem w głowę - dodaje. Potem, sądząc, że zwierzak nie żyje, wynieśli go na pobliskie ogródki działkowe, gdzie najprawdopodobniej zakopali by go rano. Jednak pies był tylko nieprzytomny Ocknął się i poszedł szukać pomocy. Dodatkowo okazało się, że starszy z mężczyzn ma związek z dokonanymi w ciągu ostatnich kliku miesięcy pięcioma włamaniami do obiektów gospodarczych na terenie Boguszowa-Gorc. - 34-latek działał w warunkach recydywy, dlatego do więzienia może trafić nawet na 15 lat - wyjaśnia rzecznik policji. - Drugiemu z podejrzanych, który nie był wcześniej karany, grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo w stosunku do obu mężczyzn sąd może zastosować zakaz posiadania zwierząt - dodaje.
Działania Fundacji "Na Pomoc Zwierzętom" z Boguszowa-Gorc można wspomóc wpłacając datek na konto: 58 1950 0001 2006 5234 5541 0002 (dla przelewów z zagranicy: IBAN PL58195000012006523455410002)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz