W LESZNIE , wielopolskie ktoś podpalił pomieszczenie na Policji bo ten podpalony budynek znajdował się na tyłach. Pały same próbowały gasić ale wezwały na pomoc straż pożarną żeby ugasić pożar . Pały najpierw pierdolą że to włamanie było , potem , że chyba nic nie zginęło a mnie się wydaje , że ktoś miał dość pał i dał im nauczkę . Bo pały to pały , nikt ich nie lubi za całokształt . No może trochę za ostro , ale ja ich tam nie żałuję . Straty oszacowano na 100 tys, zł i to jest już głupie bo państwo odkupi pałom to co stracili , wobec tego chuj to dało . G.B
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz