26 letni mieszkaniec Bartniczki wracał do domu po jakiejś imprezie i najebany był . Na drodze mu stanął malutki łabędź . Chyba się nie spodobał pijanemu bydlakowi bo go zaczął dusić . Znajdujący się w pobliżu przechodnie natychmiast powiadomili policję ale było za późno . Zwyrodnialec zadusił łabędzia . Za tak bestialski czyn grozi mu 2 lata więzienia . I dobrze mu tak jak nie umie chlać to albo niech w domu siedzi albo niech nie pije jak nie umie . G,B
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz