Najpopularniejsze polskie przesądy – ich znaczenie i pochodzenie
Przesądy miały:
W polskiej tradycji świątecznej łuski karpia symbolizują dostatni rok. Wierzono, że połyskująca łuska przyciąga pieniądze, dlatego chowano ją do portfela po Wigilii.
W dawnych wierzeniach sól była cenna i „magiczna”. Jej rozsypanie miało sprowadzić złe moce i konflikty. Aby temu zapobiec, trzeba było rzucić szczyptę soli przez lewe ramię.
Kominiarz symbolizował ogień, domowe ciepło i ochronę. Spotkanie go rano miało przynieść szczęście – a złapanie się za guzik dodatkowo „aktywowało” pomyślność.
Wierzono, że trzymanie torebki na ziemi sprawia, że domowe finanse się rozchodzą. Dlatego zawsze kładziono ją na krześle lub wieszaku.
Moneta noszona przy sobie (np. 1 grosz) była talizmanem na przyciąganie pieniędzy. Często darowano ją dziecku, aby „dobrze weszło w dorosłość”.
W polskich przesądach drewno symbolizowało naturę i siłę ochronną. Pukanie miało odstraszać złe duchy i odwracać nieszczęście „powiedziane na głos”.
Dawniej uważano, że osoba, która usiądzie na rogu stołu, będzie miała pecha w związkach i nigdy nie wyjdzie za mąż/żeni się.
Wierzono, że lustro odbija duszę człowieka. Jego rozbicie oznaczało „uszkodzenie duszy”, a więc długotrwałego pecha. Aby odwrócić zły los, trzeba było stłuc lustro całkowicie i zakopać odłamki.
Próg był granicą światów: domu i zewnętrza. Podawanie ręki przez próg sprowadzało niezgodę, dlatego należało wejść do środka i dopiero wtedy się witać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz