CZY ZYJEMY W PANSTWIE PRAWA ?

               Państwo prawa (lub państwo prawne) to koncepcja państwa, w którym prawo ma pozycję nadrzędną, wiąże władzę i obywateli, gwarantując wszystkim prawa i wolności, a organy władzy publicznej działają w jego granicach, podlegając kontroli sądowej, w duchu demokracji i sprawiedliwości. Kluczowe elementy to: Konstytucja jako najwyższe prawo, podział władz, równość wobec prawa, niezawisłość sędziów i ochrona praw jednostki. 

Kluczowe zasady państwa prawa:

• Nadrzędność prawa: Prawo jest najwyższe i obowiązuje wszystkich, w tym rządzących.
• Legalność działania władzy: Organy państwa działają wyłącznie w granicach prawa.
• Ochrona praw i wolności: Gwarantowanie podstawowych praw obywatelskich (np. wolność, równość).
• Podział władz: Rozdział władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, z systemem wzajemnych kontroli.
• Niezawisłość sędziowska: Sądy są niezależne i bezstronne, kontrolują działania władzy.
• Sprawiedliwość i równość: Działanie zgodne z wartościami sprawiedliwości, w tym społecznej, i równość wszystkich obywateli. 
W Polsce
• Polska jest zdefiniowana w Konstytucji jako "demokratyczne państwo prawne, urzeczywistniające zasady sprawiedliwości społecznej" (Art. 2 Konstytucji RP). 
Różnica między państwem prawa a państwem prawnym
• Często używane zamiennie, jednak koncepcja państwa prawn(ego) (Rechtsstaat) narodziła się w XIX wieku, a demokratycznego państwa prawnego łączy te idee z demokracją, co widać w polskiej Konstytucji.                                                                                                                                                                                                                                                                                  TO TYLE TYTULEM WPROWADZENIA. Czy Polska jest panstwem prawa ?    Na chwile obecna mysle ze nie. Tusk bezprawnie przejal sadownistwo i prokurature i wprowadzil swoje rzady . Sady nie sa niezawisle , wszystko zalezy od punktu widzenia prawa Tuska i jego widzimisie.   Jak ktos mu podpadl , zrobi na niego nagonke , wine i paragrafy sobie dopasuje. Jak Tusk powie , ze biale to czarne to tak byc musi. Nie wazne czy ktos winien czy nie. Jak jest jego wrogiem jak Ziobro musi za to zaplacic. Tusk zeby postawic na swiom wyciagnie najciezsze dziala. Nie tak dziala panstwo prawa i nie tak prawo w nim dziala.    Tak wiec zyjemy w panstwie bezprawia gdzie jedyne prawo to Tusk.   GB