Prezydenckie weto dla zakazu trzymania psów na łańcuchach to weto dla empatii, cywilizacji i elementarnej przyzwoitości.
To przemoc.
Prezydenckie weto to policzek dla wszystkich, którzy od lat walczą o lepszą ochronę zwierząt. To krok wstecz, gdy potrzebujemy odwagi i rozsądnych działań.
I rozpetala sie burza. Jakos mnie to nie dziwi. Prezydent powinien jasno wytlumaczyc co mu w tej ustawienie nie pasi . Bo gadanie , ze za duze kojce i rolnicy nie dadza rady , to totalna bzdura. Nie wiem co prezydent ma do psow ale to mi sie nie podoba. Zdecydowanie zla decyzja.
I rozpetala sie burza. Jakos mnie to nie dziwi. Prezydent powinien jasno wytlumaczyc co mu w tej ustawienie nie pasi . Bo gadanie , ze za duze kojce i rolnicy nie dadza rady , to totalna bzdura. Nie wiem co prezydent ma do psow ale to mi sie nie podoba. Zdecydowanie zla decyzja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz