2019/06/10
opowiadania erotyczne
SEKS NA MAJORCE Zdarzyło mi się to kilka lat temu. Byłem wtedy na wczasach na Majorce. Razem ze mną przyjechała cała grupa ludzi, spośród których wyróżniały się trzy dziewczyny. Jedna z nich, miała 25 lat, a dwie pozostałe 22-23 lata. Widywalem je od czasu do czasu i nic się nie działo aż do pamiętnej kolacji. Wtedy ku mojemu zaskoczeniu podeszła do mnie najstarsza i zapytała o atrakcje na wyspie i o zakup dobrego wina na prezent (byłem tam już kilka razy wcześniej i opowiadałem innym turystom)...od słowa do słowa i zaczeła się rozmowa...postanowiłem wykorzystać sytuację wyczuwając, iż dziewczyny mają chęć na zabawę...zaproponowałem iż pokażę im dobry sklep z winami a potem pojedziemy na wieczorne zwiedzanie...kupiły 5 butelek...a następnie zaprosiły do swojego pokoju...w 4 osoby sączyliśmy kieliszek po kieliszku...w końcu wszystkie butelki wypiliśmy! A głównie one...w czasie degustacji...jedna z nich niby przypadkiem usiadła mi na kolanach, druga nie chciała być gorsza i też wskoczyła na mnie...delikatne dotykanie...pocałunki, to była gra wstępna...wsiedliśmy do samochodu i w nocy pojechaliśmy na dyskotekę...faceci nie wierzyli patrząc jak idę po ulicy objęty z dwoma dziewczynami, które namiętnie mnie całują...po godzinie nabraliśmy chęci na coś ostrzejszego...szybki przejazd do hotelu...pokój 25 latki i lizanie na dużym łóżku...byłem pewien, że czeka nas trójkąt...jednak właścicielka pokoju pokazała lwi pazur i zaczęła wyganiać młodszą rywalkę. W końcu zostałem sam z napaloną dziewczyną. Powiedziała: zaraz wrócę, czeka Ciebie niespodzianka. Po powrocie z łazienki, była naga i pachąca perfumami...niespodzianką była wygolona cipka. Jest cała Twoja, wyliż ją - powiedziała. Zabrałem się do roboty, a jej pachąca norka postawiła mego rycerza w pogotowiu...jej jęki i cykliczne ,,O tak, o jeszcze" zrobiły ze mnie naprężonego ogiera, który postanowił zerżnąć napaloną suczkę. W czasie pieprzenia masowała swoje sterczoce cycki, krzycząc i jęcząc. ,,Głębiej, włóż do końca, o tak, zerżnij mnie mocno" to słowa, które powodowały ciągły napływ krwi do mego fiuta...po godzinie ostrego seksu, kiedy powiedziała że miała 3 orgazmy, zabrałem swoje rzeczy i zwinąłem żagle...następnego dnia po południu wpadłem do niej o 15.00...przed wejściem usłyszałem że rozmawia przez telefon... ,,Tak Kochanie, jest piękne słońce, a ja się opalam dla Ciebie, tęsknię i czekam na moment naszego spotkania" O, ale dziwka - postanowiłem ją za to ukarać - kiedy 5 minut później byłem w jej cipie, ona zachowywała się jakbym był jedynym jej facetem na świecie...dlatego wieczorem, w dyskotece, tańczyłem tylko z jej młodszymi koleżankami, a ona nic nie rozumiejąc stała przy ścianie. NAMIĘTNOŚĆ Kiedy bylibyśmy sam na sam, ja podszedłbym do Ciebie powolutku i patrząc Ci głęboko w oczy, przyciągnął do siebie-oplatając rękoma wokół talii. Subtelnie pocieram swoim nosem o Twój nosek, by jeszcze na moment odwlec chwilę spotkania naszych ust. Moje dłonie powoli płyną po biodrach, aby zacząć pieścić Twój-doprowadzający mężczyzn do szału- tyłeczek. Rozpinam zamek spódniczki, która przy odrobinie mojej pomocy spływa na podłogę. Delikatnie i powoli całują Twoje usta, tak wspaniale smakujesz...Przypieram Cię do ściany. Czuję jak wzbiera we mnie podniecenie. Po plecach przesuwam w górę dłoń i w końcu wplatam ją w Twoje pachnące włosy. Całujemy się coraz bardziej namiętnie. Pieszczę alabastrową szyjkę, ponętne uszka. Zdejmuję z Ciebie bluzeczkę. Stanik tak pięknie opina Twoje jędrne piersi. Całuję ich delikatną skórę, dotykam, uwalniam z okowów staniczka. Drażnię języczkiem sutki, ssam. Muśnięciami dłoni pieszczę ich skórę, z wyczuciem zgniatam, masuję. Moje usta schodzą coraz niżej, przez dłuższą chwilę zajmuję się Twym brzuszkiem, jednocześnie nie zaniedbując piersi. Schodzę jeszcze niżej całuję wzgórek, rozkoszne uda z premedytacją omijając Twoją muszelkę. Widzę jak chce by ją pieścić. Odwracam Cię twarzą do ściany. Teraz Twój tyłeczek, tak rozkosznie go wypinasz. Zaczynam delikatnie zsuwać majteczki, całuje. Zaczynam przesuwać się w górę, pieścić twoje plecy, masuję piersi, drażnię karczek. Zaczynamy całować się coraz namiętniej, dziko. Zdecydowanym ruchem odwracam Cię i przyciskam do ściany. Na chwilę przestaję całować, rozpościerając twoje dłonie nad głową. Całuję usta szyję, piersi. Osuwam się na dół, przesuwając ręce na piersi. Już całuję pępek,... wzgórek, wewnętrzne strony uda. Po chwili przestaję. Wstaję zaglądam Ci głęboko w oczy i składam delikatny pocałunek na Twoje usta. Biorę Cię na ręce i zanoszę do łóżka. Na chwilę odchodzę. Siadasz na łóżku starając zobaczyć co robię. Wracam z tacą na której niosę szampana, truskawki, bitą śmietanę, delikatną długą białą różę. Stawiam tacę obok łóżka. Z szafki obok łóżka wyciągam dwie jedwabiste apaszki. Siadam za tobą. Wącham Twoje włosy, tak pięknie pachną. Całuję twój kark, szyję, uszka, jednocześnie coraz wyżej przesuwam apaszkę spływającą teraz z Twojego w dół, delikatnie muskając skórę piersi. Przewiązuję Ci nią oczy. Następnie drugą apaszką delikatnie obwiązuje twoje dłonie. Twoje związane ręce zakładam sobie za głowę. I dalej delikatnie pieszczę Twoje ciało. Najpierw muskam, a później ściskam piersi, opuszczam jedną dłoń niżej i zaczynam drażnić twój wzgórek. Chcę byś położyła się na łóżku. Przez chwilę nie mogę oderwać wzroku od Twojego zmysłowego ciała. Biorę do ręki różę i jej pachnącymi białymi płatkami, zmysłowo dotykam twojej skóry. Najpierw szyja, potem piersi i powolutku coraz niżej. Przechodzę do ud, zajmę się nimi troszkę dłużej, by po chwili powoli muskać Twoje łono. Teraz truskawki . Zanurzam jedną w bitej śmietanie i zbliżam do Twoich ust, ale gdy tylko chcesz jej skosztować, szybko unoszę ją do góry. Robiąc Ci na złość z premedytacją brudzę Twój nosek bitą śmietaną. Wreszcie pozwalam Ci skosztować „zakazanego owocu”. Wokół Twoich ust i na nosku pozostaje troszkę bitej śmietany. Delikatnie ją zlizuję. Teraz kolej na to bym ja coś skosztował. Z pojemnika z sykiem wylewam odrobinę bitej śmietany na Twoje piersi. Biorę jedną z truskawek i zaniżając ją w bitej śmietanie, spokojnie sobie zjadam. Następnie powoli zlizuję resztę śmietanki z Twoich piersi. Może czegoś się napijemy. Wlewam szampana do kieliszka. Podaje Tobie byś mogła się napić. Po czym nasze usta łączą się w długim namiętnym pocałunku. Teraz wypiję troszkę ja, resztę wyleję pomiędzy Twoje piersi, patrząc jak ich doliną szampan powolutku podąży w kierunku Twojego pępka. W tym miejscu napiję się go ponownie. Słyszysz szum lodu w kubeczku. Zaczynam namiętnie całować twoje piersi, drażnić i lekko przygryzać ich sutki. Gdy tylko stają się dostatecznie rozpalone przykładam do nich kostkę lodu, jednocześnie całując drugą pierś. Potem powoli kostka lodu wędruje w dół w kierunku twojego łona. Energicznym ruchem rozkładam Twoje nogi. Lekko stopniałą już kostkę lodu wkładam do ust i zaczynam pieścić twoje rozpalone łono. Wodze po nim językiem, by w końcu skupić się na łechtaczce, jestem ciekaw jak zareaguje Twoje ciało na przemian doznające ciepła mojego języka oraz chłodu resztek kostki lodu. Pieszczę Cię powoli nie zważając na Twoje coraz szybsze oddechy i pojękiwania. Twoje nogi coraz silniej oplatają moją szyję, a biodra w pełnych rozkoszy konwulsjach unoszą się coraz wyżej. Jednak nie zamierzam przestać tak długo aż dosięgniesz szczytu Po wszystkim odsłonie Ci oczy, pocałuję czule i zapytam na co masz ochotę w następnej kolejności. NOC NARKOMANA To miało być tylko zwykla nocka na melinie u przystojnego mojego przyjeciela. kolezanka dostala na 18-stke syper sprzet do bakania,postanowilismy go "ochrzcic".w zestawie byla zarowa zapalniczka z przejebana ripa i zajebiste bongo tylko brakowalo towaru. zapomnialam ze moj brat sprowadzil zajebiste ziolo!! ale napewno nie dalby mi go za darmo, nie mialam kasy ale mialam cialo. moj niewyrzyty brat super potrafi sam sie zadowalac. ale czulam ze brakuje mu kobiety postanowilam zrobic mu przyjemnosc. ubralam seksowna bielizne lecz balam sie ze nie podolam zadaniu .puscilam esa do kumpeli z prosba o pomoc. zjawila sie u mnie gdy wlasnie zadowalalam brata. rozebrala sie i natychmiast wziela ja chcica. wbil sie w moja kumpele.czulam ze z pomoca zaufanej kolezanki zdobede ziolo. zaczelam piescic jego posladeczki. lizalam jego seksowny tyleczek. zmeczony wyczerpujacym sekxem podl na plecy i pozwolil robic z soba wszystko. pobieglam po olejek i razem z kumpela szybkimi ruchami wylalysmy olejek na jego cialo.piescilismy jego kutasa.naszymi piersiami nazmiane robilysmy mu loda. moj braciszek ozyl i swoim zgrabnym jezyczkiem zaczol robic mi minete kumpela zajela sie jego czlonkiem ktory zdawal sie w kazdej chwili explodowac. po chwili bylismy w bialej obslizglej substancji. nieszczescie mojej kumpeli bylo takie ze dostala ciote. brat wystraszyl sie i zaczal robic jej palcowke.jego palce szybkimi ruchami zaglebialy sie i wysuwaly z pomiedzy jej obkrwawionymi wargami sromowymi. nie mialam juz energii i postanowilam przerwac zabawe dostalam ziolo i poszlysmy na meline. wyczerpane, wyruchane i szczesliwe- ale to jeszcze nie koniec."ochzcilismy"nowy sprzet zasluzonym ziolem i opowiedzielismy chlopakom z meliny nasze przezycia erotyczne. po chwili nasza historia powtorzyla sie ale z wieksza iloscia napalonych kutasow roznego rozmiaru. bylismy w spanialym transie. cale ze spermy i krwi zaczelysmy tanczyc i lizac nawzajem swoje cipeczki.chłopcy byli cudownie zaskoczni wziełam do ręki najwiekszego kutasa na całej melinie zaczelam energicznymi ruchami zaciśniętej dłoni przesówać w góre i w dół,kolejny wytrysk spermy znalazł sie w mojej rozpalonej cipeczce lecz nie miałam jeszcze dosyć wziełam bongo i do otworu przystawiłam kutasa mojego seksownego przyjaciela zaczełam obciągać aż doszło do dużego wybuch którego skutki znalazły sie już nie w moich usach tylko w wnętrzu nowiutkiego bongo.Niestety nie pamiętam dalszej częsci nocy gdyż zasłam.Obudziłam sie opspmierniona naga i z bongo w ręku.Wszyscy z ekipy wspominają tą noc jak największą przygode ćpunów jak była w histori.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz