Dać głodnemu murzynowi Apetizer . Szczyt siły?
Zdusić złotówkę tak, żeby orzełek się zesrał. Szczyt zręczności.
Nasrać w stringi. Jaki jest szczyt bezczelności?
Zaśpiewać dziadkowi sto lat na 99 urodziny. Szczyt zmęczenia:
Przyjść do domu położyć się na łóżku i nie mieć siły zamknąć oczu. Nowak przed urlopem poprosił kumpla, żeby zaopiekował się jego kotem.
Po tygodniu dzwoni z wczasów i pyta o swojego pupila:
- Stary przykro mi ale kot zdechł.
- Ach, musiałeś tak prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsuty urlop. Mogłeś powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Zadzwoniłbym za 2 dni powiedziałbyś, że spadł i leży u weterynarza połamany a za kolejne 2 dni, że mimo starań kociak zdechł. Ale cóż stało się. Powiedz lepiej co tam słychać u mojej mamy?
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść. Szczyt pecha:
Mieć chorobę morską mieszkając w Wenecji
Jaki jest szczyt głupoty?
Kupić portfel za ostatnie pieniądze. Jaki jest najwyższy szczyt techniki?
Zjeść trociny a wysrać deskę. Jaki jest szczyt sprawności?- Załadować kulę ziemską na taczkę i wjechać komarowi w d*pę. Gdzie jest największa niesprawiedliwość?
W kościele. Wszyscy się składają, a tylko jeden pije. Jaki jest szczyt radzieckiej medycyny?
Stalin wieczne żywy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz