22-latce wyrwano łożysko. Przeraźliwy krzyk Alicji było słychać w całym szpitalu

Bliscy Alicji domagają się sprawiedliwości. Mówią, że to, czego doświadczyła, przekracza ludzkie pojęcie. 22-letnia matka zmarła zaraz po porodzie. Lekarze twierdzili, że przyczyną śmierci był wstrząs poporodowy. Jednak po sekcji okazało się, że zabił ją krwotok, ponieważ lekarz wyrwał jej macicę.

To miała być tylko wizyta kontrona

Do dramatu doszło 26 lutego w Niżnije Siergi w Rosji. 22-latka była w zagrożonej ciąży, dlatego jeszcze wcześniej założono jej specjalne szwy podtrzymujące. Pod koniec lutego przyszła do szpitala na wizytę kontrolną.

Badający ją lekarz stwierdził, że trzeba wyjąć szwy i wywołać poród. Jego postępowanie nie było uzasadnione, ponieważ życiu dziecka nic nie zagrażało. Najprawdopodobniej, chcieli szybko uporać się z pacjentką. Tak wynika z relacji Nikołaja, męża Alicji Tepkiny. Żona przekazała mu, że usłyszała od lekarzy, że nikt nie ma czasu się z nią cackać przez trzy dni.

Lekarz popełnił tragiczny błąd

Mimo nastawienia personelu medycznego, na początku wszystko przebiegało tak jak powinno. Alicja urodziła zdrowe dziecko bez komplikacji. Dramat rozpoczął się z chwilą, w której kobieta powinna urodzić łożysko. Okazało się, że utknęło w macicy.

Ze względu na komplikacje, przy Alicji pojawił się zaledwie 27-letni lekarz. Mężczyzna był niemiły i kompletnie nieczuły na cierpienie dziewczyny. Próbował wyciągać łożysko z macicy na siłę. Według świadków, krzyk 22-latki było słychać w całym szpitalu. Lekarz wyrwał jej macicę i doprowadził do krwotoku.

Matka zmarła zaraz po porodzie

Kobieta była natychmiast przetransportowana na oddział intensywnej terapii. Rodzinie zabroniono ją zobaczyć. Bliscy mogli wejść na salę dopiero po kilku godzinach, pod warunkiem, że nie będą dotykali Alicji. Jednak matka łamiąc zakaz, dotknęła córki odkrywając, że jejciało jest lodowate. 22-letnia matka zmarła zaraz po porodzie.

Sekcja zwłok wykazała, że lekarze kłamali o przyczynie zgonu 22-latki. Na jaw wyszedł ich makabryczny błąd. Niestety bliscy Alicji nie doczekali się sprawiedliwości. Rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości przeprowadziło trzymiesięczne dochodzenie, które zakończyło się jedynie naganą dla 27-letniego lekarza. Jednak Nikołaj zapowiedział, że nadal będzie walczył o ukaranie winnych.