2014/11/25
PAŃSTWO I HOŁOTA
Dorota Zawadzka którą znamy ze szklanego ekranu , jest nauczycielką w prywatnej szkole . Mówi , że istnieje ogromna różnica w wychowaniu dzieci oraz wartościom jakie im rodzice wpajają . Nie baw się z dziećmi dozorcy , nie jedz pociągiem z tą hołotą itp, itd . Wykładnik dobrego bytu to drogi samochód i wakacje na Malediwach . Dzieci mogą jechać na wycieczkę ale nie pociągiem z wieśniakami ale klimatyzowanym autokarem z noclegiem w dobrym hotelu . Masz kasę jesteś kimś , nie masz , jesteś plebsem . A ja się zastanawiam skąd im to się wzięło . Jedyną damę jaką znam w Polsce , pochodzenia artstokratycznego to Beata Tyszkiewicz . Może ktoś mieć w genach takie pochodzenie , ale to zazwyczaj wtedy gdy książę miał dość nudnych hrabianek i wolał się zabawiać z pokojówkami , kucharkami itp . Postali to " nowobogadzcy " którzy zupełnie nie mają bladego pojęcia co to arystokrata , bo oprócz pieniędzy trzeba mieć klasę a tego nasi " inteligenci " nie mają . Niektórzy nawet studiów nie skończyli a kasy się dorobili na handlu papierosami , czy pracą za granicą daleką od tego co robi arystokrata . A niestety choćbyś świnię posadził na tronie nadal będzie świnią choćby i w koronie
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz