ZNANY gdański duchowny ksiądz Witold Bock porzucił kapłaństwo ponieważ jak powiedział ma dość życia w hipokryzji . Chce spokojnie żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami . Jest już ponad 30 lat kapłanem i to co widzi i w czym musi żyć wcale mu się nie podoba . Nie on jeden opuśćił kler . Zrobił to jeszcze jeden duchowny arcybiskup Szeląg który został wicedyrektorem w jednej ze szkół . Jak widać to nie jeden przypadek . Księża też mają dość , nie chcą przymykać oczu na to co robią jego koledzy i mocodawcy , i mimo tego , że niektóry ciemnogród wierzy w te pierdoły księży ale nikt rozumny w to nie uwieży . Nawet papież wyrażnie mówi , żę żle się w jego środowisku dzieje ale niestety nic nie zrobi bo to kler ma zakodowany , życie w luksusie , dziwki , kasyna , pedofilia itp ......................... . Ci księża to ludzie z górnej półki w swoim środowisku . Ale ponieważ są uczciwi nie chcą dalej żyć w zakłamaniu .
.jpg)
.gif)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz