Miller i Urban kiedyś koledzy , po przejściu Millera do PiS wyśmiewa się z niego ile wlezie . Toczą takie słowne przepychanki . Urban się wyśmiewa z Millera , że zaprosi go na swój pogrzeb ale będzie się źle czuć bo nie będzie na nim księży ani mocherówek .Natomiast Miller się śmieje i mówi , że to warte jego poświęcenia . Natomiast Urban twierdzi , że pójdzie zarówno na pogrzeb jak i ślub Millera . Tak sobie dokuczali ale nie jest to tak nasączone jadem jak każda wypowiedź Kaczora .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz