Do dramatu doszło w Gliwicach. 15-letni chłopak założył się ze swoimi znajomymi o to, że przepłynie zbiornik Czechowice. Wcześniej tego samego dokonało dwóch jego kolegów.
Niestety zabawa zakończyła się tragicznie. Chłopak utonął na oczach swoich znajomych.
Zdarzenie miało miejsce 8 sierpnia nad zbiornikiem Czechowice w Gliwicach. Policja otrzymała dramatyczne zgłoszenie o tonącym nastolatku po godzinie 17:00. Niestety, zanim na miejscu pojawiły się służby, było już za późno. O szczegółach sprawy mówił Krzysztof Pochwatka z gliwickiej policji.
– „Kilka metrów przed brzegiem 15-latek krzyknął „topię się”. Na pomoc udali się jego dwaj koledzy. Niestety nie udało im się goodnaleźć. Ciało chłopca odnaleźli płetwonurkowie. Rozpoznali je jego rodzice.”Według ustaleń policji, grupa znajomych spożywała alkohol na brzegu zbiornika. Badanie trzeźwości wykazało niewielką ilość alkoholu w wydychanym powietrzu.
Policjanci podkreślają, że na zbiorniku było wiele osób na rowerkach i z kapokami, które były świadkami zdarzenia, ale nie zareagowały. Być może, gdyby ktoś ruszył wcześniej na pomoc, 15-latek przeżyłby. Jednocześnie służby przypominają o zachowaniu ostrożności nad wodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz