PiS miał możliwość zgłoszenia nowego kandydata na senatora w okręgu nr 59 pod warunkiem, że stanie się to właśnie w poniedziałek do końca godzin pracy Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Białymstoku. Zgodnie z kodeksem wyborczym, jeśli skreślenie nazwiska kandydata na senatora nastąpiło wskutek jego śmierci, zgłaszający ma możliwość zgłoszenia nowego kandydata, najpóźniej jednak w 15 dniu przed dniem wyborów. Termin ten upływał właśnie 30 września po południu.Po godz. 15 oficjalnie została zarejestrowana kandydatura Marka Komorowskiego. "Znam Marka od wielu lat, to doświadczony samorządowiec, ale i po prostu uczciwy człowiek. Stanął oczywiście przed bardzo trudnym zadaniem, bo w tej sytuacji musi nie tylko rozpocząć kampanię wyborczą, ale też w tej atmosferze po śmierci naszego kandydata, tę kampanię prowadzić, co zapewne też nie będzie łatwym zadaniem" - mówił na konferencji prasowej Piontkowski. Dziękował Komorowskiemu, że zgodził się kandydować.
Sam kandydat przypominał, że nieprzerwanie od 1990 r. jest radnym różnych szczebli samorządu, od czterech kadencji - sejmiku województwa. "Deklaruję, że dołożę wszelkich starań, żeby wszystkie swoje możliwości przełożyć na ten okręg" - mówił o swoim kandydowaniu Komorowski."To gigantyczne wyzwanie dla nas i przede wszystkim dla kandydata" - tak Piontkowski odpowiedział na pytanie o to, co można zdziałać w półtora tygodnia na finiszu kampanii wyborczej. Zwrócił uwagę, że w ekspresowym tempie trzeba przygotować jakiekolwiek materiały wyborcze. "Liczymy także na wsparcie wszystkich kandydatów PiS do Sejmu, zwłaszcza z tej części północnej województwa podlaskiego. No i to przede wszystkim od wyborców będzie zależało, czy nam zaufają" - mówił.Dodał, że Marek Komorowski jest "osobą rozpoznawalną" w tej części regionu, z której kandyduje. "Mamy nadzieję, że to ułatwi prowadzenie kampanii w super krótkim czasie (...), ale jak widać, czasami życie przynosi takie smutne niespodzianki i w polityce, także na takie niespodzianki, trzeba reagować" - mówił szef MEN.
O mandat senatorski w okręgu nr 59 (obejmuje on północno-zachodnią część Podlaskiego, z Łomżą i Suwałkami) ubiegają się, oprócz Komorowskiego, również: Zenon Białobrzeski (PSL) i Janusz Wasilewski (Kukiz'15 do Senatu).
W okresie poprzedzającym wybory zmarło w tym okręgu dwóch kandydatów. Oprócz Kornela Morawieckiego, również Andrzej Chmielewski wystawiany przez Samoobronę, która jednak nie zgłosiła kolejnego kandydata.Źródło: niezalezna.pl, PAP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz