W Łydgownicach , żywieckie podczas rutynowej kontroli drogowej policja zatrzymała 23 latka do rutynowej kontroli . Jak się okazało miał około 2 promila alkoholu i wiózł w foteliku obok siebie swoja 2 miesięczną córeczkę , powiedział , że pokłócił się z matką dziecka i jechał do swojej matki dość blisko . Policja go zatrzymała na wytrzeżwiałce a dziecko zamiast zawieść matce zawieźli do ................................. szpitala , dziecku nic nie było , spało sobie spokojnie , po kiego licha ten szpital to wiedzą tylko pały . Widać ich mózgi nie przyswajają tyle wiedzy ile potrzeba . Porąbane pustaki . A matka pewnie trzęsła się ze strachu bo co miała pomyśleć jak zdrowe dotąd dziecko ląduje w szpitalu bo samochodem jechało ?? , nie było żadnego wypadku bo w porę go zatrzymali to prawda ale zawiezienie zdrowego dziecka do szpitala to głupota jest .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz