Potrzeba pokazywania innym ludziom swojego życia, chyba nigdy jeszcze nie była tak duża, a dzięki internetowi i portalom społecznościowym, można szybko poinformować setki osób o tym, co się ma i co się robiło. Niestety ludzie chwalą się nie tylko pozytywnymi rzeczami, ale również swoją bezmyślnością.Co sekundę w internecie pojawiają się dziesiątki tysięcy, jeśli nie miliony nowych zdjęć. Ludzie wrzucają do sieci nie tylko fotki z wakacji czy z ważnych w ich życiu wydarzeń, ale też chętnie pokazują swoje codzienne życie, to co zrobili dobrego i złego.
Ogólnie chwalenie się własną głupotą w internecie nie jest niczym dobrym, ale może okazać się pożytecznym. Internauci bowiem często po fotkach z portali społecznościowych, identyfikują sprawców różnych przestępstw i okrucieństw.W internecie nikt nie jest anonimowy, nawet jeśli ukrywa swoje dane osobowe czy wizerunek. Decydując się na publikację zdjecia w sieci, trzeba mieć świadomość, że szczegóły fotografii mogą stać się doskonałym źródłem informacji o nas i doprowadzić obcych ludzi wprost pod nasze drzwi.
Abbygale Talulian z Sacramento w Kalifornii, natrafiła w internecie na zdjęcia pokazujące dwóch mężczyzn, jak tryumfalnie pozują z psem, któremu przed chwilą obcięli uszy! Widać, że chłystki są zadowolone z tego, co zrobiły i że ewidentnie chcą się pochwalić swoim czynem przed internautami.Dziewczyna zaapelowała do internautów, by pomogli jej odnaleźć katów psa, aby mogła zgłosić ich zachowanie policji. Wpis młodej kobiety był bardzo emocjonalny, więc poruszyła serca wielu osób, a im więcej osób zaangażuje się w poszukiwania, tym większa jest szansa na wytropienie i ukaranie zwyrodnialców.Abbygale nie pomyliła się: internauci zidentyfikowali oprawców! To dwóch młodych Turków: Hasan Kuzu i Neset Yaman. O ich występku poinformowało władze i mężczyźni czekają na proces. Miejmy nadzieję, że sąd nie będzie miał nad nimi litości, zwłaszcza, że w ich domach znaleziono nagranie wideo, ukazujące ich okrutny czyn i doskonałe humory, jakie im wtedy towarzyszyły.
Obcinanie uszu psom to okrutna praktyka, ale przez lata była popierana i stosowana przez wielu znanych hodowców i miłośników zwierząt. Taki zabieg skrócenia uszu lub ogona nazywa się kopiowaniem i niegdyś wykonywano go ze względów praktycznych, np. psom myśliwskim obcinano uszy, by zapobiec ich uszkodzeniu podczas polowań. Obecnie w wielu państwach zabieg ten jest prawne zakazany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz