Zabójczy, najgroźniejszy narkotyk na świecie FLAKKA jest w Polsce! Oto co robi z ludźmi!

Do Europy w tym także do Polski dotarł nowy narkotyk o nazwie flakka. Nowy specyfik nazywany jest tam „żwirem”, ponieważ wyglądem przypomina kolorowy żwir służący do wysypywania dna akwarium.

Zażywanie tego narkotyku, który może być wciągany nosem, palony, wstrzykiwany dożylnie lub połykany, wiąże się z poważnymi, a bywa, że śmiertelnie groźnymi zachowaniami:

• na początku sierpnia policja aresztowała mężczyznę będącego pod wpływem flakki, który biegł nago po skrzyżowaniu i uciekał przed ludźmi, którzy mieli go ścigać
• w lutym kamera nagrała mężczyznę pod wpływem flakki, który próbował kopniakami rozbić szklane drzwi posterunku policji w Fort Lauderdale na Florydzie
• w marcu mężczyzna po zażyciu flakki miał się nadziać na metalowe ogrodzenie

Skojarzenie takiego zachowania z tym, o czym donosiły gazety na pierwszych stronach kilka lat temu, wraz z pojawieniem się innych dopalaczy, zwanych „solami do kąpieli”, nie jest przypadkiem. Obie substancje są ze sobą blisko związane

Z czego robi się flakkę

Flakka jest robiona ze związku o nazwie alfa-PVP, chemiczna pochodna katynonu. Podobna substancja do amfetaminy, obecna w “solach do kąpieli”.

Najgorsze jest to, że choć udowodniono zabójcze działanie substancji jest ona nadal legalna

Jak to działa

Podobnie jak katynon, alfa-PVP jest rodzajem substancji pobudzającej, potocznie zwanej „upperem”. Uppery dają poczucie euforii, podwyższonej czujności, bezsenności i nadaktywności ruchowej. Wszystkie te objawy są bliźniacze z tymi jakie towarzyszą osobom zażywającym kokainę czy amfetaminę.

Flakka przez to, że jest nowa na rynku narkotyków nie została w pełni rozszyfrowana przez naukowców. Nie wiadomo jaki do końca ma wpływ na mózg oraz jak mocno uzależnia.

Tak jak kokaina i metaamfetamina, flakka prowadzi ostatecznie do spadku nastroju. Gdy osoba przestaje być pod wpływem narkotyku popada w depresję, co niejednokrotnie prowadzi do chęci sięgnięcia po narkotyk aby powrócić do euforycznego stanu.

Poza tym również tak, jak kokaina i metaamfetamina, flakka może zmienić działanie reakcji chemicznych w mózgu w sposób, który każe użytkownikowi sięgać po coraz większe dawki w celu osiągnięcia takiego samego haju.

Nadużycie narkotyku prowadzi do uczucia niezwykle silnego lęku, paranoi i halucynacji. Podobnie tak jak w przypadku innych dopalaczy, flakka prowadzi również do niebywałej agresji.

W dużych dawkach flakka może też wywołać wysoką gorączkę (taki sam objaw zaobserwowano u ludzi biorących „sole”). Podwyższona temperatura ciała może prowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych, takich jak uszkodzenie nerek i tkanki mięśniowej.

Flakka jest coraz popularniejsza

Mimo tak szerokiego spektrum skutków ubocznych flakka staje się coraz bardziej popularniejsza również ze względu na swoją rekordową niską cenę ( jedna dawka kosztuje około 5 euro)

– Cena to czynnik, który bardzo nas zaalarmował. Flakkę może zdobyć o wiele więcej osób, a to zawsze stanowi problem – powiedział Dispatch Times sierżant policji z Fort Lauderdale Nick Coffin.