2018/06/26

Chełm: Ukraińscy bandyci okradali domy i przypalali rozgrzaną lokówką. Grozili też małemu dziecku

Niemcy  mają ciapaków,  my   Ukraińców  .To  samo  zło  .                                                                       

Policjanci z Chełma (woj. lubelskie) aresztowali czterech ukraińskich bandytów, którzy dokonali włamania na osiedlu Słonecznym. Lokatora – 40-letniego mężczyznę bili i przypalali gorącą lokówką. Kierowali też groźby pod adresem jego małego dziecka, by mężczyzna podał miejsce przechowywania pieniędzy.

Zrabowano w ten sposób 60 tysięcy złotych i biżuterię. Ofiara doznała oparzeń trzeciego stopnia na szyi i głowie oraz wielu stłuczeń.  Jak podaje lokalny portal supertydzien.pl, istnieje prawdopodobieństwo że to nie pierwszy taki przypadek, gdyż „schemat działania bandytów był podobny jak podczas niedawnych napadów w Okszowie i Ochoży-Kolonii w gminie Chełm”.
Warto przy okazji wspomnieć, że w czasie niemieckiej okupacji ziemi chełmskiej, wchodzącej w skład Generalnego Gubernatorstwa, doszło do próby jej ukrainizacji, realizowanej przez nacjonalistów ukraińskich za wiedzą i zgodą władz GG z Hansem Frankiem na czele. Ukraińscy nacjonaliści mieli nadzieję, że władze niemieckie dokonają deportacji Polaków z ziemi chełmskiej, by mogła ona stać się obszarem etnicznie czysto ukraińskim. Doszło tu do walk AK z UPA. Liczbę ofiar akcji pacyfikacyjnej szacuje się na 1350 do 2500, przy czym dane polskie i ukraińskie są odmienne. Po dziś dzień neobanderowcy wysuwają roszczenia terytorialne do ziemi chełmskiej.
za: supertydzien.pl          

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz