
Duklanowski przywołuje wydarzenie z zeszłego roku. „15 października ubiegłego roku w nocy do mieszkania państwa Piotra i Ilony Kwiatkowskich w hamburskiej dzielnicy Lurup zapukały aktywistki Jugendamtu. Córka Kwiatkowskich, 11-miesięczna Marcelinka, przebywała pod opieką babci. Rodzice byli w szpitalu […] Zaskoczona babcia otworzyła drzwi. Pracownice Jugendamtu bez żadnych wyjaśnień zaczęły wyrywać babci dziecko. W trakcie szarpaniny kobieta przewróciła się na podłogę. […] Wybudzonej ze snu i płaczącej Marcelince urzędniczki z Jugendamtu zakneblowały usta. Babcia, nie mogąc wstać, czołgała się jeszcze za Niemkami do windy, błagając, żeby nie zabierały dziecka […]. Przed dwoma tygodniami w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat działalności niemieckich Jugendamtów. Debata ta była pokłosiem licznych skarg, które wpływają na tę organizację od rodziców do Komisji Petycji przy PE […]. Posłowie PiS podczas dyskusji skrytykowali dyskryminujące praktyki Jugendamtu. Ale w obronie tej organizacji stanęła europosłanka Julia Pitera. Jej zdaniem »jest to temat, który regularnie powraca i staje się jak histeria antyszczepionkowa, będąca narzędziem w walce politycznej«. A to »zasiewa niepokój i podważa zaufanie do władzy«. Pitera podawała także dane, które miały świadczyć o tym, że Komisja Petycji wprawdzie zajmowała się skargami na Jugendamt, ale było ich niewiele i uznano je za bezzasadne” – czytamy w najnowszym tygodniku „Gazeta Polska” Mnie zastanawia jak ona może sobie spojrzeć w oczy przed lustrem ?????. To najgorsza szmata na ziemi . Powinna mieć zakaz wjazdu do Polski gdyż stanowi realne zagrożenie ...... .Źródło: niezalezna.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz