2018/11/27

Komornik idzie do WIĘZIENIA, bo zrujnował człowieka

KomornikDwa i pół roku bezwzględnego więzienia, grzywna, zakaz wykonywania zawodu na 5 lat i 190 tysięcy złotych zadośćuczynienia dłużnikowi – taką karę nałożył sąd w Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) na komornika Sebastiana Sz. z Działdowa.
– „Działał umyślnie i celowo posłużył się zaniżoną wyceną majątku. Świadomie działał na szkodę dłużników” – uzasadniała wyrok sędzia Elżbieta Lewandowska. Słuchając tego, zrujnowany przez komornika Wiktor Chruściel (63 l.) płakał. – „Wraca mi wiara w sprawiedliwość. Ten pan już nikomu krzywdy nie zrobi. I mam nadzieję, że ten wyrok będzie przestrogą dla innych komorników, żeby nie postępowali tak jak pan Sebastian Sz”. – mówił po wyjściu z sądu Wiktor Chruściel (63 l.).Były już hurtownik opon z Nidzicy przez działania komornika Sebastiana Sz. stracił dorobek życia. Sebastian Sz. zajął przed 9 laty majątek Chruściela wart 1,2 mln i sprzedał go za 109 tys. zł. Na przykład samochód Opel Zafira został sprzedany za 142 zł, choć wart był ok. 14 tys. złotych. A kilkanaście tysięcy opon komornik wyceniał od 40 groszy do 3 zł za sztukę. Jedna opona kosztowała wówczas 100 złotych.
Z obrotu sprawy cieszy się też mec. Lech Obara, pełnomocnik pana Wiktora. – „Wyrok jest sprawiedliwy. Teraz wkraczamy na drogę cywilną i będziemy starali się odzyskać utracony majątek, bo mój klient był doskonale prosperującym przedsiębiorcą” – mówi Obara.
Sebastian Sz. przez cały proces nie przyznawał się do winy, tłumaczył, że działał w interesie wierzycieli. Nie pojawił się w sądzie. Wyrok jest nieprawomocny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz