2019/04/28

KIM SĄ I JAK ŻYLI SŁOWIANIE? O TYM DLACZEGO POWRÓT DO KORZENI JEST TAK WAŻNY

   

Powrót do korzeni. Tak można opisać proces, który od jakiegoś czasu zachodzi na ziemiach europy wschodniej/centralnej. Zapomniani Słowianie stają się inspiracją dla młodych ludzi, którzy szukają w ich stylu życia odpowiedzi na swoje duchowe poszukiwania. Okazuje się, że z niezwykłą łatwością przychodzi nam zrozumienie tego kim byli i jak żyli Słowianie. Odkrywamy bowiem nie coś nowego, lecz przypominamy sobie zapomniane wartości i wiedzę, którą każdy z nas, za sprawą swoich słowiańskich przodków, posiada zapisaną w kodzie DNA. Czujemy, że wojownicze zacięcie i otwarte serca Słowian są spójne z tym co płynie w naszych żyłach! 

Kim byli Słowianie?

Słowianie to starożytny lud, który zamieszkiwał (i nadal zamieszkuje!) rozległe ziemie wschodniej Europy. Historia Słowian sięga nawet 10 000 lat – na taki wiek szacowana jest genetycznie najstarsza grupa etniczna. Według kalendarza Słowian mamy teraz nie 2018 rok, lecz 7527. To jeden z pradawnych ludów zamieszkujących Ziemię. Historia dotycząca Słowian jest w nurcie oficjalnym dość rozmyta. Nie znajdziecie wzmianek o tym niesamowitym ludzie w szkolnych podręcznikach – no chyba, że takie mówiące o Słowianach jako o nieokrzesanych dzikusach 😉 ).
Dlaczego tak się stało, że ta wiedza została zatracona? Została zniszczona przez kościół katolicki, który przeprowadzał na naszych Ziemiach krucjatę przeciwko uduchowionym i żyjącym w zgodzie z Naturą ludem Słowiańskim. W cudowny sposób wiedza prastarych, mądrych, walecznych i dobrotliwych Słowian zostaje nam zwracana – młode pokolenie zaczyna dociekać swych prawdziwych korzeni i odnajduje w nich siebie.
Słowianie (kryterium lingwistyczne) to ogół ludności posługującej się językami słowiańskimi. Słowianie to ogólna nazwa ludów/plemion, związków rodzinnych składająca się z konfederacji wielu plemion rozumiejących się nawzajem, wyznających podobne idee bóstw, mających zbliżone bądź jednakowe zwyczaje. Mimo podziałów wszystkie języki słowiańskie zachowały wiele wspólnych cech oraz podobnie brzmiących słów i konstrukcji językowych. Dzięki temu w pewnym, choć niewielkim zakresie są wzajemnie zrozumiałe lub mają zbliżony wydźwięk fonetyczny.
Po Słowianach nie zostało wiele śladów – byli to ludzie, którzy wędrowali, tworzyli drewniane osady, żyli w zgodzie z Naturą. Wszelkie ślady zatarł ząb czasu oraz chrześcijańska krucjata, która zniszczyła dobytek starożytnych Słowian. Słowianie zasiedlają środkową, południową i wschodnią Europę. Stanowią większość populacji w krajach takich jak Czechy, Słowacja, Polska, Białoruś, Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra, Macedonia, Rosja (częściowo), Serbia, Ukraina. W VI wieku Słowianie połabscy należący do grupy plemion lechickich zasiedlali również tereny wschodnich Niemiec. Słowianie zamieszkiwali także północną Azję.
Łatwiej to będzie zobrazować na mapkach: po lewej stronie Słowianie według języka, po prawej stara mapka ukazująca tereny zasiedlane przez Słowian w 6 wieku.
Słowianie

Plemienna wiedza i zwyczaje Słowian

Słowianie były to wojownicze, a zarazem pogańskie (czyli po prostu czczące Naturę) plemiona o zorganizowanej gospodarce, doskonale znające sposoby uprawy roli, hodowli zwierząt, jak również posiadające zdolności ceramiczne i kunszt rzemieślniczy. Podstawową formą budynku mieszkalnego była niewielka ziemianka o planie kwadratu, z dużym piecem kamiennym lub glinianym.
Słowianie żyli w rozsypanych po rozległych terenach rodach. Strukturę tego ludu można porównać do greckich polis – nie było jednego, spójnego państwa, lecz liczne osady, które nie żyły w bezpośrednim sąsiedztwie. Ważne było plemię, rodzina, więzy krwi. Dbano o kult przodków, a dobra materialne należały do całego plemienia. W późniejszych okresach zaczęło się to nieco zmieniać w stronę demokracji wojennej.
Słowianie wędrowali. Było to związane z zasobami Ziemi. Kilka spokrewnionych rodzin tworzyło ród, wspólnotę opartą na związkach krwi. Ziemię uprawiano przez kilka lat, a po jej wyjałowieniu się przenoszono siedzibę o kilka lub kilkanaście kilometrów. Na nowym miejscu wypalano las i użyźniano popiołem ugory. Słowianie szanowali Ziemię, wiedzieli, że musi się ona zregenerować. Dziś żywność uprawiania jest masowo, na wyjałowionych glebach, które nie mają siły, aby dawać żyzne plony… Rolnicy to widzą i próbują ratować sytuację nawozami i pestycydami. To bardzo smutne.
Słowianie byli ludźmi w dużym stopniu samowystarczalnymi. Mężczyzna z reguły musiał być cieślą (aby zbudować dom i przygotować potrzebny sprzęt oraz narzędzia). Kobiety natomiast powszechnie zajmowały się tkactwem i rękodziełem. Słowianie korzystali z dobrodziejstw Natury i potrafili wykonać z naturalnych i łatwo dostępnych materiałów wiele przedmiotów codziennego użytku. Bardzo ważny dla Słowian był przekaz słowny – był to lud głównie niepiśmienny, więc wszystkie przekazy odbywały się drogą słowną. Młodemu pokoleniu wiedzę przekazywało całe plemię, kobiety uczyły dziewczynki, a mężczyźni przekazywali wzorce chłopcom. Tak kolektywna wiedza była bardzo bogata, Słowianie, pomimo bycia niepiśmiennym ludem, byli mądrym społeczeństwem.
Źródło: http://tojuzbylo.pl/wiadomosc/zycie-codzienne-slowian-cz4

Słowianie, czyli uduchowieni wojownicy 🙂

Historia Polski oficjalnie zaczyna się wraz z chrztem czyli w 996 roku. Słowianie, wedle wielu historyków, byli “nieokrzesanymi dzikusami” bez własnego pisma. Dlaczego zatem tych terenów nie zajęło Imperium Rzymskie, które przez wieki musiało się zadowalać co najwyżej wyprawami handlowymi na nasze ziemie? I to też w ograniczonym zakresie? Warto się nad tym zastanowić.
Działo się tak dlatego, że Słowianie stworzyli bardzo silną cywilizację, która przez wiele TYSIĘCY lat królowała na tych terenach. Słowianie byli Wojownikami Światła.,,Prawdziwego Wojownika nie pasjonuje sama walka z innymi, ani pastwienie się, ani wygrywanie, ani gonienie za sukcesami, ani też sprawdzanie siebie kosztem innych ludzi czy stworzeń, lecz uwalnianie się od tych skłonności w sobie podobnie jak od skłonnościami do bezmyślnej agresji, destrukcji, uleganiu własnej próżności, emocjom, złu, słabości i kompromisom ze złem.”*
Wojownik Światła to ktoś posiadający i przestrzegający zasad dla własnego dobra i dla dobra świata, to ktoś przestrzegający wartości duchowych takich jak dobro, prawda, mądrość, miłości i szacunek wolności.
Słowianie byli cywilizacją opartą o kult Praw Natury. Słowianie wierzyli w liczne bóstwa, była to cywilizacja politeistyczna. Każde z bóstw odpowiadało za wybrany aspekt życia codziennego np. urodzaj, słońce,
Panteon słowiański liczył wielu bogów. Jednym z najważniejszych był Perun, władca nieba, grzmotów i błyskawic. Bogom składano ofiary z żywności i łupów wojennych. Ważną rolę pełniła też Mokosz – Matka Ziemi i patronka kobiet mająca związek ze sferą płodności i urodzaju, lecz także zniszczenia i kreacji (osobiście dostrzegam analogię do hinduskiego bóstwa Śiwy). Nie zachowało się wiele posągów bóstw słowiańskich, ponieważ niszczono je w czasie przymusowej chrystianizacji.

Powrót do korzeni – dlaczego jest to takie ważne?

Drodzy Czytelnicy, zapewne większość z Was widzi co dzieje się teraz na naszej pięknej Planecie Ziemi. Ziemia jest zatruwana i niszczona przez rosnąca w szybkim tempie populację nieświadomych ludzi (całe szczęście Słowianie się budzą! :)). Nasza żywność jest zubożona, truci jesteśmy wszechobecną chemią, lekami, przestarzałą technologią.
Zatracają się granice między męskością, a kobiecością, zatarte zostają role związane z konkretnie występującym (dominującym) rodzajem energii przypisanym do danej płci. Zburzony został społeczny ład, ludzie oddalili się od siebie, na wartości straciła rodzina i więzi społeczne, a zyskała pogoń na ,,byciem kimś” i pieniądzem. Nasza cywilizacja się tym zachłysnęła. Teraz przyszła pora na odkrztuszenie tego i nowy wdech.
Teraz, bardziej niż wcześniej, trzeba nam powrotu do korzeni. Technologia już się rozwinęła, musimy nadgonić rozwój duchowy, emocjonalny, odbudować plemienny ład. Spójrzcie, żyjemy w epoce SAMOTNOŚCI. Mamy wirtualnych znajomych, wirtualne czaty, rozmowy, większość z nas nie ma czasu na życie, ciągle jesteśmy w pracy, zabiegani, nieuważni… Potrzebujemy naszego plemienia!!! Potrzebujemy wsparcia, jedności, zrozumienia i przede wszystkim wymiany wiedzy i doświadczeń. 
Musimy być razem, ponieważ zmiany nadchodzą, na naszych ziemiach będzie to mocno zauważalne, co zresztą już można dostrzec (piszę to w dniu Czarnego Protestu – wielka fala sprzeciwu wobec tego co jest i nie chodzi tu tylko o sprawy polityczne, całość tych wydarzeń ma bardziej symboliczny sens). Kolejną sprawą są bardzo napięte stosunki polityczne w naszym rejonie. Sami widzicie co się dzieje, jest niestabilnie i nadchodzą zmiany. Potrzeba nam wzrostu świadomości i sojuszu w imię słusznych wartości. Słowianie, jednoczmy się! 🙂 Nie bójmy się być delikatni, nie bójmy się być wrażliwi na siebie nawzajem i na Naturę. W tym tkwi nasza ogromna Moc! Mamy ogromne serca i silne dusze. 
Źródła:
http://tojuzbylo.pl/wiadomosc/zycie-codzienne-slowian-cz4

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz