Niestety, bezpańskie, chore i niedożywione psy są powszechnym widokiem na wyspie Bali.
Tylko niewielu z nich znajduje dom i osobę, która się nimi zaopiekuje. Na szczęście rząd stara się sfinansować więcej schronisk dla zwierząt i zmniejszyć ryzyko chorób zakaźnych, a osoby prywatne, które nie chcą oglądać cierpienia zwierząt, stają się aktywne.
Jednym z tych ludzi jest Rico Soegiarto. Kiedy pewnego dnia mężczyzna był w drodze z pracy do domu, zauważył strasznie wychudzonego psa. 26-latek od razu wiedział, że nie może po prostu przejść obok i pozwolić mu na śmierć.„Nadzieja”, jak nazwał sunię rasy Husky, była w fatalnym stanie. Miała bardzo przerzedzone futro i była tak chuda, że dało się zobaczyć wszystkie kości przez skórę. Rico wiedział, że bez szybkiej pomocy nie będzie żyć długo…Wiele wizyt u weterynarza, intensywne leczenie i oczywiście niekończące się ilości pożywnego jedzenia stopniowo zaczęły zmieniać Nadzieję w piękną sunię.Nic dziwnego, że dziś jest wierna swojemu zbawicielowi i nieustannie szuka jego bliskości.
26-latek ma jeszcze cztery inne psy, które uwielbiają swoje towarzystwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz