Liczba zarażonych: 1717
2020/03/29
Kiedy powinniśmy nosić maseczkę? "Nie zaleca się jej wszystkim" - tłumaczy dr Tomasz Hryniewiecki
Zalecane są dla osób chorych na COVID-19, albo dla nosicieli wirusa. Zachowanie odpowiedniego odstępu jest wysoce bardziej skuteczne, niż noszenie maseczki - radził kardiolog dr Tomasz Hryniewiecki w programie Telewizji Republika "Polityczna Kawa". Nie zaszkodzi jednak założenie jej, bo -jak wskazał- "dla wielu stanowi ona zabezpieczenie psychologiczne"Tradycyjne choroby towarzyszące to choroby układu oddechowego. Uszkodzenia serca, spowodowane przez zawał, zapalenie mięśnia sercowego, choroba wieńcowa... Wszystko to zwiększa ryzyko zakażenia, ponieważ osoby z takimi chorobami mają obniżoną odpornośćrozpoczął gość red. Tomasza Sakiewicza.Pytany o zasadność noszenia maseczek przez osoby zdrowe odparł, że te „zalecane są dla osób chorych na COVID-19, albo dla nosicieli wirusa”o też dodatkowy sygnał do wszystkich dookoła. Nie zaleca się noszenia maseczek wszystkim. W Azji funkcjonuje to inaczej, ponieważ tam maseczki są używane jako umożliwiające oddychanie na zewnątrz, gdzie panuje wielki smog tłumaczył Hryniewiecki.Podkreśłił, że maseczki są szerzej zalecane pracownikom służby zdrowia. - Zachowanie odpowiedniego odstępu jest wysoce bardziej skuteczne, niż noszenie maseczki. Przebywając w jednympomieszczeniu z osobą zakażoną, zwykła maseczka nie pomoże - dodał.Wskazał jednak, że założenie jej to dla wielu osób zabezpieczenie psychologiczne. - Nie zaszkodzi, by je nosić. Jeśli ktoś je ma, może je wykorzystywać - ocenił gość Telewizji Republika.Dopytywany o używanie klimatyzacji odparł, że „zwykła instalacja może spowodować rozsiew wirusa”. - Bardziej zaawansowana klimatyzacja jest zazwyczaj montowana tylko w placówkach służby zdrowia, ale też nie wszędzie - uzupełniłPytany o nadejście przełomu w epidemii zwrócił uwagę na okoliczność uodpornienia całej populacjiNie wiemy jednak, kiedy to nastąpi. To nowy, zmutowany wirus. Nie mamy tu żadnego doświadczenia. Należy zachować ostrożność. Działania ministra Szumowskiego i rządu są odpowiedzialne. Zakładają najgorszy scenariusz, podejmując stanowcze kroki. Nie mamy też żadnych badań, że jakikolwiek lek zmienia przebieg choroby. W sytuacji ciężkiego stanu pacjenta oczywiście są podawane, ale nie ma jednoznacznego potwierdzeniaOcenił także, że wielu z nas miało kontakt z osobami zakażonymi, bez cienia świadomości. W wielu przypadkach obecność koronawirusa przechodzi bezobjawowo. W tensposób kontakt z wirusem w pewnym momencie będzie dotyczył większości społeczeństwa. Dziś musimy zabezpieczyć te osoby, u których ryzyko ciężkiego przebiegu choroby jest największe - podsumował Tomasz Hryniewiecki.Mapa przygotowana przez dziennikarzy niezalezna.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz