2018/03/29

Nie tylko spadki w sondażach spędzają Kaczyńskiemu sen z powiek. Skala tych wyborczych porażek PiS mówi sama za siebie************************ PO CO SZWABY WYPISUJĄ TAKIE BZDURY ??? NIKT NIE UWIERZY W TĄ ICH SZWABSKA PROPAGANDĘ !!!! ONI BY TAK CHCIELI ALE NIEDOCZEKANIE !!!!!!!!!!!!!W POLSCE NIE MA I NIE BĘDZIE INNEJ WŁADZY NIŻ PIS

Dużo mówi się o aferze z nagrodami, w ramach której była premier Beata Szydło oraz ministrowie jej rządu otrzymali gigantyczne uposażenie dodatkowe, mimo, że w 2015 roku dobra zmiana zarzekała się, że skończy z bizantyjskimi standardami i rozpasaniem władzy.Początkowe tłumaczenia kluczowych polityków PiS spełzły na niczym, gdy była premier z sejmowej trybunały postanowiła zagrzmieć, że nagrody się jednak należały. Jak widać elektorat dobrej zmiany tego nie kupił, co zaowocowało gigantycznym spadkiem notowań zjednoczonej prawicy w sondażach. W roku wyborczym taki obrót sprawy z pewnością spędza Jarosławowi Kaczyńskiemu sen z powiek.Bez względu jednak na ogromne tąpnięcie poparcia dla partii rządzącej warto zastanowić się, czy sondaże nie były dla PiS zbytnio łaskawe, czy zjednoczona prawica nie była w kolejnych badaniach przesadnie napompowana? Żeby zbadać problem, który dręczy rządzących, wystarczy przeanalizować wyniki wyborów uzupełniających do samorządu, które odbyły się w latach 2015-2018. Co by tu dużo nie mówić, poparcie sondażowe dla dobrej zmiany i osiągane wyniki przy urnach wyborczych mocno się rozjeżdżają:
  1. Porażka w Stargardzie Szczecińskim: w wyborach na prezydenta tego miasta zwyciężył bezpartyjny Rafał Zając. Jego przewaga nad kandydatem Prawa i Sprawiedliwości wynosiła prawie 77%. Kandydat niezależny otrzymał 87% poparcia, podczas gdy jego konkurent z PiS zaledwie 10%.
  2. Porażka w Kozłowie: Kandydat znienawidzonej Platformy Obywatelskiej Marek Wolszczak zdeklasował swojego przeciwnika, uzyskując aż 54% ważnych głosów. Rywalizująca z nim Ewa Krzyżanowska z PiS 
  3. otrzymała jedynie 15% poparcia.
  4. Porażka w Nowogrodzie: Grzegorz Palka, kandydat bezpartyjny na burmistrza, zdeklasował startującego z list PiS-u Andrzeja Więckowskiego, otrzymując 62 % poparcia. Do porównania kandydat dobrej zmiany dostał 3,5 % głosów. Jest to o tyle istotne, że wybory odbyły się na Podlasiu, czyli w historycznym bastionie PiS.
  5. Porażka w Kobylinie: W Kobylinie namaszczony na burmistrza przez premier Beatę Szydło i popierany przez lokalne struktury PiS Rafał Nowacki przepadł z kretesem. Kandydat dobrej zmiany nie wszedł nawet do 2. tury.
  6. Porażka w Polkowicach: W wyborach uzupełniających do Rady Miasta kandydat z ramienia PiS zajął dopiero trzecie miejsce na pięciu kandydatów, otrzymując trzy razy mniej głosów niż zwycięzca, który startował z komitetu bezpartyjnego.
  7. Przytoczone powyżej przykłady to jedynie wierzchołek góry lodowej. Okazuje się, że PiS poległ w znacznej większości wyborów uzupełniających, przegrywając przeważnie z kandydatami bezpartyjnymi lub czasem z PO! Nijak się to ma to twierdzeń mediów narodowych sprzed kilku miesięcy, zgodnie z którymi dobra zmiana mogła się cieszyć blisko 50% poparciem…
    fot. SHUTTERSTOCK/Michael Wende                                                                                                                PO  CO SZWABY WYPISUJĄ  TAKIE BZDURY ??? NIKT NIE UWIERZY W TĄ ICH SZWABSKA PROPAGANDĘ !!!! ONI BY TAK CHCIELI ALE NIEDOCZEKANIE !!!!!!!!!!!!!W POLSCE NIE MA I NIE BĘDZIE INNEJ WŁADZY NIŻ  PIS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz