2018/03/29

Putin traci nerwy? Moskwa grozi Londynowi: „Albo…

Władze Federacji Rosyjskiej doszły najwyraźniej do wniosku, że gorzej być nie może. Wygląda zatem na to, że prezydent Władimir Putin idzie na zwarcie. Tak bezpośrednich gróźb nie słyszeliśmy od dawna. Gdy kilka tygodni temu świat obiegły informacje o próbie otrucia Siergieja Skripala na terenie Wielkiej Brytanii, Londyn natychmiast obwinił o to Władimira Putina. To bardzo nie spodobało się prezydentowi Rosji.
Od tego czasu konflikt między Rosją a krajami Zachodu zaostrza się. Nikt nie chce słuchać tłumaczeń strony rosyjskiej, które brzmią jasno: to nie my. Za to Zachód już zastanawia się, w jaki sposób ukarać Rosjan za atak na terenie Wielkiej Brytanii.

Rosja grozi

Moskwa starała się rozwiązać sprawę polubownie. Do czasu. Teraz z Kremla docierają do Londynu jawne groźby, a poważny konflikt Wielkiej Brytanii z Rosją, oznaczałby zaangażowanie większości sił sojuszniczych na zachód od Rosji.
Rosyjskie MSZ zażądało dziś od władz w Londynie dowodu, że to brytyjscy szpiedzy nie próbowali otruć Siergieja Skripala i jego córki. W razie braku takiego dowodu Moskwa zagroziła, że potraktuje ten incydent jako próbę zamachu na życie rosyjskich obywateli.
– Analiza wszystkich okoliczności (..) każe nam myśleć o ewentualnym zaangażowaniu w to (próbę otrucia) brytyjskich służb wywiadowczych – oświadczyło rosyjskie MSZ. – Jeśli stronie rosyjskiej nie zostaną przedstawione przekonujące dowody na to, że było inaczej, będziemy uważać, że mamy do czynienia z zamachem na życie naszych obywateli w wyniku masowej politycznej prowokacji – podkreślono w oświadczeniu.Zachodni dygnitarze nie mają wątpliwości, że taki „zamach na życie rosyjskich obywateli” spowodowałby bardzo agresywną reakcję Putina i jego ludzi. To już grozi otwartym konfliktem – wcale niewykluczone, że zbrojnym. Rosja przełamała już przecież militarne tabu, gdy 4 lata temu najechała Ukrainę.Teraz toczy się wojna gospodarcza pomiędzy wchodem a zachodem. Należy pamiętać, że Putin boi się NATO tylko częściowo, bo ma za sobą m.in. potężne Chiny. Na dzień dzisiejszy rosyjskie sojusze są potężniejsze, niż nam się wydaje. Z kolei prowokowanie Putina przez Brytyjczyków może przynieść więcej złego niż dobrego.                                                                                                   Kto  jak  kto ale my mamy prawo  wierzyć w winę Ruskich po tym co nam zrobili  i  robią  kradnąc 
 wrak  naszego samolotu!   !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz