Jedno z najczęściej powtarzanych przekonań mówi, że tatuaże znikają po śmierci. Pan Robert, grabarz z doświadczeniem w przygotowywaniu setek ciał, postanowił rozwiać te wątpliwości.
Nie, tatuaże nie znikają. Są cały czas takie same jak były i nic się z nimi nie dzieje - podkreślił, wyjaśniając, że jego obserwacje opierają się na wieloletniej praktyce.
Dzięki takim relacjom w internecie, temat tatuaży po śmierci przestaje być tajemnicą i staje się bardziej przystępny dla każdego.Pan Robert przy okazji poruszył też kwestię własnych tatuaży i tego, jak reagują na nie rodziny zmarłych. Okazuje się, że w pracy nie mają one żadnego znaczenia - kostnica to miejsce, gdzie wygląd zewnętrzny nie gra roli.
Zawsze jesteśmy ubrani w koszulę z długimi rękawami. A nawet gdybym miał koszulkę z krótkim rękawem, to co komu przeszkadzają tatuaże w dzisiejszych czasach? No nic - stwierdził grabarz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz