2015/12/01

Sąd ignoruje akt łaski prezydenta. Sprawą Kamińskiego zajmie się wyższa instancja

Dodano: 01.12.2015 [13:52]
Sąd ignoruje akt łaski prezydenta. Sprawą Kamińskiego zajmie się wyższa instancja - niezalezna.pl
foto: screen; TVP Info
Sąd zignorował ułaskawienie prezydenta Andrzeja Dudy i przekazał sprawę byłych szefów CBA, w tym Mariusza Kamińskiego do sądu II instancji. Poinformowała o tym rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie Ewa Leszczyńska-Furtak.

- Mimo decyzji o ułaskawieniu, apelacja złożona przez obrońcę nadal czeka na rozpatrzenie w sądzie. Sprawa jest precedensowa, sąd musiał przewertować tysiące stron komentarzy. Jest to stanowisko prawne – tłumaczyła Leszczyńska-Furtak.Zgodnie z decyzją sądu apelacjami ws. Mariusza Kamińskiego zajmie się Sąd Okręgowy w Warszawie.

17 listopada Prezydent Andrzej Duda ułaskawił byłego szefa CBA, obecnie ministra Mariusza Kamińskiego.

Ewa Leszczyńska-Furtak stwierdziła, że w tej sprawie mamy do czynienia ze spornym w nauce prawa stanowiskiem prezydenta, a co za tym idzie, „decyzje merytoryczne będą należały wyłącznie do Sądu Okręgowego”.
 
Z uwagi na wniesienie przez strony apelacji przed wydaniem przez prezydenta ułaskawienia. Wobec możliwości wypowiedzenia się jedynie przez są II instancji, zarządzam dalsze postępowanie – głosi fragment zarządzenia.
Jednocześnie rzecznik prasowa ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie zapewnia, że nikt nie neguje wydanego przez prezydenta aktu łaski.
 
Nikt nie negował aktu łaski. Na pewno nikt objęty aktem łaski nie odbędzie kary w tej sprawie – zapewniła Ewa Leszczyńska-Furtak na konferencji prasowej.
Pod koniec marca tego roku – wbrew wcześniejszym decyzjom sądów i prokuratury generalnej – warszawski Sąd Rejonowy dopatrzył się winy byłego szefostwa CBA za akcję w sprawie afery gruntowej. Kamiński został skazany na trzy lata pozbawienia wolności oraz zakaz zajmowania stanowisk publicznych przez 10 lat. Wyrok był nieprawomocny. Sędzia Wojciech Łączewski stwierdził, że Mariusz Kamiński, jako szef CBA, przekroczył swoje uprawnienia.                                                                                                                                                                                                                                                                    Ja  nic  z  tego  nie  rozumiem  i  podejrzewam  że nie  jestem  w  tym  osamotniona  . Jak  można  szanując  decyzją  Prezydenta  dalej  prowadzić  sprawę  sądową  po  prawie  łaski  Prezydenta  ???  Ja  UJ  nie  kończyłam  więc  zupełnie  nie  rozumiem  tego  co  się  dzieje  . Jedno  wiem  na  pewno  .  Prawo  łaski  udzielone  przez  Prezydenta  automatycznie  kończy  wszystkie  sprawy  w  sądzie  i  z  notacją   ułaskawienie przez  PREZYDENTA idzie  ad  acta  .  Dlaczego  w  tym  wypadku  jest  inaczej  tego  nie  rozumiem  !!!!!!!!!!!!!!                                                                                                                            gb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz