2015/12/30

budżet na 2016 rok

Dodano: 30.12.2015 [11:14]
Minister finansów... założył się z politykiem PO. O budżet na 2016 rok - niezalezna.pl
foto: Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska
Wczoraj w Sejmie odbyła się debata nad projektem ustawy budżetowej na 2016 rok. Podczas obrad doszło do nietypowej sytuacji. Minister finansów Paweł Szałamacha założył się z Sławomirem Neumannem, przewodniczącym klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, że założenia przyjęte przez Sejm zostaną spełnione. Przegrany wpłaci 10 tys. zł do budżetu państwa.

Projekt budżetu zakłada, że w przyszłym roku do kasy państwa z podatków wpłynie 276,1 mld zł. Dodatkowe pieniądze będą pochodzić z dwóch nowych podatków: od niektórych instytucji finansowych (5,5 mld zł) i od sklepów wielkopowierzchniowych (2 mld zł).

Przyszłoroczny budżet otrzyma również wsparcie z Narodowego Banku Polskiego. Wpłaty z zysku NBP przewidziano na 3,2 mld zł. Zaplanowano także wpływy z dywidend i wpłat z zysku oraz cła. W projekcie ustawy budżetowej na przyszły rok zaplanowano, że Produkt Krajowy Brutto wzrośnie o 3,8 proc.

Założenia te, według Platformy Obywatelskiej reprezentowanej przez Sławomira Neumanna, są nierealne. W imieniu klubu PO polityk stwierdził, że rząd Zjednoczonej Prawicy zepsuł dorobek poprzedniej ekipy, a założenia deficytu i dochodów są wzięte z sufitu.

Według polityka Platformy może powstać problem z finansowaniem wydatków, w tym programu „Rodzina 500 plus”.
 
Różnica zdań ma charakter, nazwijmy to, intelektualny, ale także polityczny, na który się nie obrażam. Uznałem jednak, że trzeba postawić na swoje tezy własne pieniądze
– napisał minister finansów Paweł Szałamacha.

Polityk PiS zaproponował zakład. „Jeśli deficyt przekroczy 54 mld, to wpłacę 10 tysięcy złotych do budżetu, w przeciwnym razie płaci poseł Neumann”.

Poseł PO rozszerzył formułę o realizację dochodów.
 
Dla Pana jest to łatwy zakład, bo Pan po prostu zetnie wydatki na koniec roku i ten deficyt utrzyma w ryzach. Ja bym chciał, by  Pan przyjął inny zakład, że dochody, które żeście zaplanowali w tym budżecie, zrealizujecie. Taki zakład chętnie przyjmiemy
- powiedział Sławomir Neumann.

Paweł Szałamacha stanął na mównicy i powiedział: „Panie i Panowie, zakład przyjęty”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz