Najpierw zniknęły unijne flagi z konferencji szefowej rządu, teraz z resortu finansów znika pełnomocnik ds. wprowadzenia euro
— o kolejnej ważnej decyzji rządu PiS pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
Gazeta informuje, że na wniosek ministra finansów Pawła Szałamachy premier odwołała Artura Radziwiłła, wiceszefa resortu finansów, a jednocześnie pełnomocnika ds. euro w Polsce. W miejsce Radziwiłła powołano Leszka Skibę. Jest on już tylko wiceszefem Ministerstwa Finansów. Rząd nie powołał żadnego pełnomocnika ds. wejścia Polski do unii walutowej.
Gazeta informuje, że szef resortu finansów nie podjął decyzji, czy pełnomocnik taki zniknie na dobre, jednak „DGP” zaznacza, że „najbardziej prawdopodobny wariant jest taki, że pełnomocnika już nie będzie”. Dziennik przypomina, że PiS jest przeciwny wchodzeniu do strefy euro w przewidywalnej przyszłości.
DGP” zaznacza, że w chwili obecnej Polska spełnia większość warunków, by pretendować do unii walutowej.
Jedynym ekonomicznym kryterium niespełnianym przez Polskę jest obecnie kryterium kursu walutowego, ale możemy je spełnić, wchodząc jedynie do mechanizmu ERM II, w którym przez dwa lata kurs naszej waluty nie powinien się odchylić bardziej niż 15 proc. od kursu euro. Jednak wejście do ERM II nie ma sensu bez pewności, że będzie polityczna zgoda na wejście Polski do strefy euro i zmianę konstytucji
— pisze „DGP”.
Rezygnację z pełnomocnika można jednak zdaje się odczytać, jako zapowiedź, że rząd w tej sprawie działać nie będzie.                                                                                                                                                                                                                                  I  bardzo  dobrze  .  Prawda  jest  taka że  jak  najmniej  uzależnienia  od  Unii .  A  na  euro  nas  zwyczajnie  nie  stać  .  Dość  mamy  biedy  i  dodatkowa  nam  nie  potrzebna  .  O  wiele  bogatrze  społeczeństwa  sobie  z  euro  nie  radzili  , przykład  to  Włosi  .  Po  wprowadzeniu  euro  potracili  połowę  swoich  oszczędności .  Było  ogólne  niezadowolenie  społeństwa  .  Polacy  euro  nie  chcą  ,  a  decyzja  rządu  to  tak  naprawdę  decyzja  całego  społeczeństwa  co  rząd  uszanował  i  chwała  mu  za  to  !!!!!!!!!!!!                                             gb