Pochodzący głównie z Rumunii sezonowi zbieracze szparagów zorganizowali strajk w niemieckiej miejscowości Bornheim, znanej z dużej ilości upraw tego warzywa – informuje serwis agraheute.com. Gastarbeiterzy odmówili pracy, bo – jak twierdzą - zostali oszukani. Zarobki mają być kilka razy niższe od obiecywanych na początku, a warunki pracy nie przystają do standardów, jakie są wymagane podczas epidemii koronawirusa.Po tym, jak do Niemiec przestali przyjeżdżać pracownicy z Polski, tamtejsze media obszernie relacjonowały przyloty specjalnych czarterowych samolotów z Rumunii. Tamtejsi pracownicy mieli uzupełnić lukę po Polakach. Sielanka szybko się skończyła.Fot
„W miejscowości Bornheim odbył się strajk sezonowych zbieraczy truskawek i szparagów. Odmówili oni pracy. Powodem są niższe od obiecywanych zarobki i złe warunki zakwaterowania. Pracownicy poinformowali media, że zamiast uzgodnionych 1800 euro dostali po 250 euro za miesiąc. A niektórzy nie dostali jeszcze pieniędzy wcale. Ponadto pomieszczenia mieszkalne i sanitariaty są brudne i nieogrzewane. Jeden z pracowników nazwał warunki w sanitariatach katastroficznymi” - podaje serwis agraheute.info.Do Niemiec przyleciała nawet rumuńska minister pracy, by na miejscu przekonać się o sytuacji pracowników ze swojego kraju.
Źródło: agraheute.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz