Oto fragment dialogu:
Gawłowski: „Maciek [minister środowiska Maciej Grabowski] do mnie mówi: chodź ze mną na spotkanie ze związkami zawodowymi. Pytam: chcesz mieć dobre spotkanie czy zje…ne? On mówi: no nie, no, raczej dobre. Ja mówię: To idź sam! Tak, kurde, to jest – powiem to uczciwie – co nowy minister, jest spotkanie ze związkami i ja tam jestem. Po ch... ja tam mam iść po raz czwarty!
Wawrzynowicz: Kwiatek do kożucha. Cztery godziny pier...lenia o niczym.
Gawłowski: O niczym. Beznadziejne pensje, beznadziejne coś tam, skargi – niech spier...lają! I o czym tu mówić ??? Chamstwo w państwie - do- sło- wnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak górnicy mają poważnie rozmawiać z ludźmi którzy szydzą , wyśmiewają i używają słów niecenzuralnych pod kierunkiem górników ?????????????????. To państwo już się do niczego nie nadaje . Zero zrozumienia , bluzgi , chamstwo , brak zrozumienia i empatii . Czyżby komuna ????? . Po Kopacz można się wszystkiego spodziewać . Ja trzymam kciuki za górnikami i nawet żeby z tego miała być jakaś wojna z rządem to bardzo dobrze . Sama bym się do niej przyłączyła żeby wywalić z rządu to " COŚ " .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz