2015/01/25
Okropne menu pacjenta.
Po publikacji artykułu o posiłkach w szpitalu w Gryficach na forum "Głosu Szczecińskiego" zawrzało. Czytelnicy gazety skarżą się na jedzenie, jakie oferuje się im na szpitalnych oddziałach w regionie. Ja tak czytam i czytam o wyżywieniu w szpitalu w Gryficach i stwierdzam na podstawie - tego co wiem bo byłam , że w tamtejszym szpitalu karmią n-o-r-m-a-l-n-i-e. Dają tyle ile potrzeba dla człowieka chorego . Są diety normalne , wątrobowe i specjalne tzn, cukrzycowe . Jedzenie jest dobrej jakości , są warzywa a jeśli chodzi o owoce to tylko jabłuszko . A ogólnie jedzenie jest dobre a porcje wystarczające . Co zaś się tyczy rodziców dzieci to personel ma z nimi piekło . Każdemu się wydaje że jego dziecko jest najbardziej chore i potrzebuje najwięcej opieki i zainteresowania . Naoglądali się filmów o szpitalach na zachodzie i coś im się w głowach porobiło . Szpitale dostają mało kasy i z tej kasy muszą wygospodarować posiłki . Jeśli komuś nie pasuje to może sobie kupić jedzenie w sklepiku albo przynieść z domu . A pretensje kierować do Arułkowicza nie tu , bo to nic nie da . A takie bezkonstruktywne paplanie nic nikomu nie da . A od spełnienia zachcianek często rozpuszczonych dzieci są rodzice bo szpital ma leczyc a nie spełniać zachcianki kulinarne rodziców dzieci . Sama kiedyś byłam świadkiem w innym szpitalu jak mamusia z pazurami do nieba i na metrowych szpilkach próbowała ustawiać pielęgniarki ale się nie dały i szybciutko sprowadziły " pańcię " na ziemię , Dlatego uważam , że jedzenie w szpitalu w Gryficach jest dobre a co niektóre mamuśki mylą szpital z Hiltonem . GOŚKAB.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz