Kobieta zwabiła 18-letniego Xaviera Sierra do lasu. Tam chłopak przyznał się do zgwałcenia jej córki. Po tym wyznaniu Connie go zastrzeliła.
Xavier nabrał się na zastawioną przez Connie pułapkę – kobieta zaoferowała, że zapłaci za pomoc przy konstruowaniu mebli. Na wiadomość o dodatkowym zarobku, chłopak się zgodził.
Po zamordowaniu chłopaka kobieta wezwała policję. Oficerowie zostali poinformowani o tym, że Xavier przyznał się do winy i został przez nią zastrzelony.
Policja znalazła martwe ciało Xaviera pośród drzew, w miejscu wskazanym przez Connie. W pobliżu również odkryto zwłoki 29-letniego brata kobiety, Johna Vargas.
Z raportów wynika, że John pomagał w planowaniu morderstwa i został zabity w bójce. Rodzeństwo od dłuższego czasu wspólnie planowało zabójstwo.
Connie zeznała, że córka opowiedziała o gwałcie kilka lat po zdarzeniu i błagała ją, by nie robiła krzywdy napastnikowi. Rozwścieczona matka chciała wymierzyć sama sprawiedliwość.
Xavier próbował uciekać, jednak Vargas go dogonił. Wtedy doszło do bójki. Obydwaj mężczyźni mieli przy sobie broń.
Vargas otrzymał ranę postrzałową w brzuch, która okazała się śmiertelna. Xavier został postrzelony sześć razy przez Connie, zaraz po tym jak kobieta wymusiła na nim wyznanie, że zgwałcił jej 6-letnią córkę.
Proces nadal jest w toku, a śledczy badają sprawę. Nie ma wątpliwości, że Connie zostanie skazana, badane są jednak wszelkie okoliczności śmierci Vargasa i Sierry.
Cała historia mogła mieć znacznie mniej dramatyczne zakończenie, gdyby Connie zgłosiła całą sprawę na policję, zamiast wymierzać sprawiedliwość na własną rękę.