2018/08/28

Szok! PiS wprowadza do szkół NOWY przedmiot! Nie zgadniecie jaki…

Prawo i Sprawiedliwość na poważnie wzięła sobie reformę edukacji do serca. Teoretycznie mogłoby się wydawać, że  opozycja powinna być zadowolona z nowego przedmiotu, ale standardowo zarówno ona jak i jej zwolennicy wylali ogromne wiadro pomyj na pomysłodawców inicjatywy.Informację zamieściła Anna Gmiterek-Zabłocka z lubelskiej redakcji stacji. – Oprócz lekcji WDŻ, w szkołach mają być też dodatkowe zajęcia dot.prokreacji, by “przeciwdziałać tendencji odkładania prokreacji” – napisała na Twitterze.
Lekcje prokreacji mają być prowadzone w ramach Narodowego Programu Zdrowia. Jak relacjonuje Gmiterek-Zabłocka, na stronie Kuratorium Oświaty w Lublinie, oraz innych kuratoriów w Polsce, pojawił się apel do dyrektorów szkół o zgłaszanie się do programu.
Konkurs na edukowanie młodzieży z prokreacji wygrała firma szkoleniowa Lechaa Consulting Sp. z o.o. z Lublina, która zapewniła, że udzieli informacji na temat zajęć prokreacyjnych, ale potem przestała odbierać telefon.
Firma dostała na realizację programu 9,5 mln zł z budżetu państwa.W szkołach, które zgłoszą się do programu, ma się odbyć 35-40 godzin zajęć dotyczących prokreacji. Na lekcjach prokreacji młodzież ma być przekonywana do rodzicielstwa przed 35 rokiem życia.
To po co dziewczynkom szkoła? Niech rodzą jak najwcześniej. Tak jest w wielu krajach Azji i Afryki. Ciemnota i ideologia przeciw kobietom w Polsce coraz większa – skomentowała wiadomość Wanda Nowicka, była marszałek Sejmu, a wcześniej szefowa Federacji na rzecz Praw Kobiet i Planowania Rodziny.
“To jest to co czeka moje córki w szkole? Może od razu : dziewczynko pamiętaj, musisz rodzić ku chwale ojczyzny???” – pyta na Twitterze warszawska radna Paulina Piechna-Więckiewicz z Inicjatywy Polskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz