Marta Kaczyńska przyłapana. Polacy są na nią wściekli

TAK KRAWIEC KRAJE JAK MATERII STAJE !!!!!!!                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               Marta Kaczyńska właśnie została przyłapana przez fotografów. Spacerując ulicami, bratanica Jarosława Kaczyńskiego wygląda zaskakująco dobrze. Tuż po urodzeniu dziecka zdaje się nie tylko tryskać energią, ale i zachwyca wspaniałą figurą. Jednak obserwatorzy zauważyli jeden niepokojący fakt. Marta Kaczyńska po bulwersującym niektórych, trzecim ślubie z Piotrem Zielińskim zniknęła z mediów. Do niedawna wyjątkowo aktywna w prawicowych tygodnikach opinii, teraz zdawała się oddać macierzyństwu. Syn pary, który niedawno przyszedł na świat również rozwija się bez większych problemów. Jednak zadziwia fakt, że odwołująca się do wartości konserwatywnych, apelująca o rozwagę i moralizująca córka pary prezydenckiej kupiła wózek… za pięć tysięcy złotych!Pięć tysięcy złotych. Zatrwożeni Polacy wyliczają, ile istotnych rzeczy mogliby kupić za jeden wózek, który Kaczyńska sprawiła swojemu synowi. Niektórzy nie dowierzają, inni krytykują.Mój „wózek” też kosztował 5 tys zł. Mój pojazd jest wyeksploatowany, jest warty kilka tysięcy złotych. Jeździ się bez problemu, raz na jakiś czas przegląd ubezpieczenie i tyle. Nic się nie psuje, żadnych problemów, pojazdy prostej konstrukcji są najlepsze, lepsze od tych nowych naładowanych elektroniką – powiedział jeden z czytelników Super Expressu. Kontrowersyjna postać Marty Kaczyńskiej na nowo pojawia się w mediach. Nie tylko otacza się znanymi ludźmi, ale i ma bardzo wykwintny gust. Wesele, a właściwie przyjęcie, które zorganizowała tuż po swoim ślubie również zadziwiło wyborców PiS. Para spotkała się z najbliższymi w restauracji Dom Polski przy ulicy Belwederskiej. Niezwykłe wnętrze i najdroższe potrawy nie współgrają z jej wizerunkiem, który sama dość niekonsekwentnie buduje.

Każdy kupuje to na co go stać . A ją stać na taki własnie wózek dla dziecka . I bardzo dobrze . Dzieci zasługują na wszystko co najlepsze w zależności od portfela rodzica . A zazdrość co niektórych mnie porażą . Każdy sobie sam buduje własne życie i status społeczny .Jej co prawda jest łatwiej z uwagi na nazwisko ale i sama nie spoczęła na laurach Skończyła studia , jest inteligentna  i żyje na odpowiednim poziomie .  Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz !!! A z zawiści i zazdrości niczego się nie zbuduje .gb