19-latek był dłużny swoim oprawcom 20 złotych. Umówił się z nimi na spłatę długu na przystanku. Mężczyźni kazali mu wsiąść do auta i pojechali w okolicę lasu. Tam przy ulicy Olszyny na niego napadli. Zadawali ciosy pięściami i nogami po całym ciele. Oprócz tego, wielokrotnie uderzali go łomem. Gdy skończyli bić, zostawili go samego i odjechali
- opisuje zdarzenie śląska policja.
19-latek trafił do szpitala. Obaj napastnicy usłyszeli ju zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia, zostali też tymczasowo aresztowani. Grozi im do 8 lat więzienia.
To ich nie pierwszy konflikt z prawem, w przeszłości mieli dopuścić się również rozboju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz