2016/02/02

W Gdańsku za nasze pieniądze będą promować Ligę Muzułmańską Już na zdjęciu widać że to dzicz , won z nimi ! dla nich kobiety to szmaty więc kobiety im mówią won stąd do sibie !!!!!!!!!!!!!!

Skandaliczna decyzja władz miasta Gdańsk. Razem z wyznawcami muzułmańskimi będą wspierać Ligę Muzułmańską, która ma na swym koncie sprzyjanie fundamentalistów islamskich.
Wyznawcy islamu skupieni wokół Ligi Muzułamńskiej w Gdańsku chcą …. „odkłamywać szkodliwe stereotypy” narosłe wokół ich religii. Z pomocą przychodzi im miasto Gdańsk. Pomorska liga za najważniejsze zadanie stawia sobie właśnie cele edukacyjne. Tłumaczą to tym, że „wszędzie panuje strach przed obcymi. Naszym obowiązkiem, jako osób innej wiary i innego pochodzenia, jest przedstawić siebie”.
O sprawie informuje „Dziennik Bałtycki”, który rozmawiał z przedstawicielem Ligii Muzułmańskiej w Gdańsku. Muhammad Attun, szef pomorskiego oddziału Ligi Muzułmańskiej RP tak tłumaczy akcję edukacyjną. - To obowiązek nasz, jako muzułmanów. Bóg mówi: „Stworzyłem was z mężczyzny i kobiety. Uczyniłem was ludami i plemionami, abyście się wzajemnie poznawali””. W przygotowaniu jest już gotowy cykl wykładów, które jak twierdzi Attun miałyby „odkłamywać szkodliwe stereotypy” narosłe wokół islamu. I podaje przykład ostatnich wydarzeń noworocznych w kilkunastu miastach Niemiec, gdzie dochodziło do zbiorowych napaści na kobiety ze strony przybyszów z południa. - To, co się tam wydarzyło, nie tylko nie jest po islamsku, nie jest po arabsku, ale w ogóle nie jest po ludzku. To przestępstwa, które są wbrew naszej kulturze i religii - podkreśla. - W ramach wykładów chcemy dać szansę ludziom, by mogli zadawać nam pytania, nawet te niewygodne. I tak pierwszy wykład – jak przypomina „Dziennik Bałtycki” ma być poświęcony … kobietom. Wykład odbędzie się 26 lutego, w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku. Tytuł: „Kobieta w kulturze. Muzułmanka - kobieta wyzwolona czy zniewolona”. O pozostałych akcjach Muhammad Attun na razie nie chce mówić.
Co najbardziej niepokojące, to to, że w przygotowaniu wykładów pomorski oddział Ligi Muzułmańskiej wspierają władze Gdańska. - Mamy wstępną deklarację zgody władz Uniwersytetu Gdańskiego, aby taki cykl zorganizować na uczelni. Jesteśmy umówieni na spotkanie robocze - mówi Piotr Olech, wicedyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Chcemy wykorzystać doświadczenia Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, który podobny cykl wpisał w jeden z semestrów akademickich. W Gdańsku chcielibyśmy nadać tym wykładom bardziej otwarty charakter, by mogli w nim wziąć udział także mieszkańcy. „W miejskim serwisie internetowym Piotr Kowalczuk, wiceprezydent ds. społecznych, przekonywał, że inicjatywy ligi sprzyjają poszukiwaniu „płaszczyzny dialogu”, że miasto powinno pozostać wierne ideałom wolności i solidarności, niezależnie od wyznawanej przez mieszkańców religii” - pisze „Dziennik Bałtycki”.
"O Lidze Muzułmańskiej pierwsze niepokojące wieści pochodzą z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która ujawniła, że jest ona finansowana ze środków Bractwa Muzułmańskiego. W „Przeglądzie Bezpieczeństwa Publicznego” nr 5/2011, w artykule Krzysztofa Izaka pt. „Zagrożenie terroryzmem i ekstremizmem w Europie na podstawie wybranych przykładów. Teraźniejszość, prognoza ewolucji i kierunki rozwoju”:
„Liczyć się należy ze wzrostem aktywności organizacji skupionych we FIOE (Federation of Islamic Organizations in Europe), centrów islamskich, stowarzyszeń i tzw. instytutów, w tym Ligi Muzułmańskiej w RP, a więc organizacji znajdujących się pod silnym ideologicznym wpływem Braci Muzułmanów. Raczej nie będzie temu towarzyszył rozgłos medialny, aby nie wzbudzać niepokoju władz państwowych. (…) Z jednej strony organizacja (FIOE – przyp. red.) publikuje artykuły i książki mające rozwijać dialog między islamem a Zachodem, z drugiej rozpowszechnia prace Sajida Qutba i „Risalet al-Ichwan” („Przesłanie Braci”) – organ medialny Braci Muzułmanów. (…)
Islamiści wybrali strategię przystosowania się do warunków państw demokratycznych, wręcz czerpania z ich dobrodziejstw. Bynajmniej nie chodzi tu o elementy wsparcia socjalnego, ale o przenikanie do struktur politycznych i zdobywanie reprezentacji w organach ustawodawczych. Usypiając opinię publiczną, stając się pełnoprawnymi członkami, torują sobie drogę do życia publicznego, do czego w demokracji mają prawo, z czego doskonale zdają sobie sprawę  .


W Gdańsku za nasze pieniądze będą promować Ligę Muzułmańską
REKLAMA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz