Sąsiad prześladuje Górniak! Podaje się za jej...menedżera
Po przeprowadzce do podkrakowskich Mogilan miała odnaleźć spokój. Niestety, nowy sąsiad z ekskluzywnego osiedla, na którym zamieszkała Edyta Górniak (44 l.), daje jej popalić. Wpuszcza pod jej dom gapiów i podaje się w mediach za nowego menedżera artystki. Gwiazda czuje się zaszczuta!
To miało wyglądać zupełnie inaczej. Gdy pierwszego stycznia Edyta obudziła się i postanowiła, że musi zamieszkać w Krakowie, liczyła, że w dawnej stolicy Polski odnajdzie ciszę i spokój, którego często brakowało jej w Warszawie.
- Jesteśmy tu bardzo szczęśliwi i mamy wielką radość do odkrywania tego pięknego miasta - powiedziała nam Edyta kilka dni temu.
Niestety, jej radość z nowego życia nie trwała długo. Od kilku dni codzienność gwiazdy zatruwa jej nowy sąsiad.
- Gdy Edyta przeprowadziła się do Mogilan, ten mężczyzna okazał się bardzo uprzejmy. Pomógł jej w przeprowadzce, podwiózł ją na wywiad do radia i na dworzec. Tylko że zbyt szybko wczuł się w rolę "asystenta" Edyty i teraz wręcz ją nachodzi - mówi nam jeden z mieszkańców osiedla.
Jak udało nam się dowiedzieć, sąsiad Edyty rano otwiera bramę do osiedla gapiom, którzy stoją pod domem gwiazdy.
- Jakby tego było mało, zadzwonił do jednej z gazet i podał się za jej nowego menedżera. Edyta jest wściekła! Nie wie, co ma zrobić z tym mężczyzną - zdradza nasz rozmówca.
Na szczęście artystkę pochłaniają teraz przygotowania do polskiego finału Eurowizji i najbliższe dni Edyta spędzi w Warszawie. Liczy jednak, że po powrocie do Krakowa znów będzie mogła cieszyć się spokojem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz