2016/08/29

oprac.Ewa Popławska

"Idealny ojciec" gwałcił swoje córki przez 6 lat. Jedna z nich się zabiła. Dziś mężczyzna usłyszał wyrok
• Łodzianin przez lata miał gwałcić swoje dwie córki
• Jedna z nich popełniła samobójstwo
• Sprawa wyszła na jaw, gdy Robert I. zaczął molestować także swojego syna
• Mężczyzna usłyszał dziś wyrok - 11,5 roku więzienia
Robert I. został uznany za winnego przestępstw, których miał dokonywać w latach 2001-2007 oraz w 2013 roku. Policja ustaliła, że mężczyzna dopuszczał się przemocy seksualnej wobec córek i syna. Jak pisze tvn24.pl do dramatu miało dochodzić zarówno w Łodzi, jak i na terenie woj. pomorskiego.

O koszmarze rozgrywającym się w rodzinie I. nie wiedział nikt, oprócz oprawcy i jego ofiar. Do przełomu doszło w 2014 roku, kiedy o wszystkim miała dowiedzieć się matka dzieci. Kobieta odkryła, że jej mąż skrzywdził ich syna podczas pobytu nad morzem. Niedługo później odkryła też, że ten sam los spotkał pozostałe dwie córki. Wtedy żona Roberta I. postanowiła zgłosić się do fundacji, która przekazała sprawę prokuraturze. Wcześniej skazany uznawany był za "idealnego ojca", który kochał i dbał o swoje dzieci jak nikt inny.

Jedna z córek nie wytrzymała psychicznie dramatu, który przeżyła. Zabiła się. Nie zostawiła nawet listu pożegnalnego, Łódzki sąd dzisiaj wydał wyrok - 11,5 roku więzienia dla Roberta i. Jak informuje tvn24.pl, skazany mężczyzna przez pięć lat nie będzie mógł się zbliżać do syna, żony ani córki. Ma też zapłacić ponad 45 tys. złotych nawiązki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz