Nie milkną echa bombardowania rakietowego wojsk amerykańskich na bazę lotniczą w Syrii. Władze Rosji postanowiły bezwzględnie zareagować na zaistniałą sytuację.
MSZ Rosji natychmiastowo zawiesiło memorandum o unikaniu incydentów i bezpieczeństwie lotów w Syrii. Oprócz tego wezwało też Radę Bezpieczeństwa ONZ do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia w związku z przeprowadzonym przez amerykańskie siły atakiem. Podjęte dziś przez USA działania jeszcze bardziej niszczą stosunki rosyjsko-amerykańskie – oświadczyło rosyjskie MSZ.
W oficjalnym komunikacie zaznaczono również, że incydent z bronią chemiczną był jedynie pretekstem do zaplanowanego wcześniej bombardowania. Według władz Rosji amerykański atak to otwarty akt agresji w stosunku do Syrii, która jest suwerennym państwem. Nigdy nie zgodzimy się na nieprawomocne działania przeciwko legalnym władzom syryjskim, które od długiego czasu prowadzą nieprzejednaną wojnę z terroryzmem międzynarodowym – ostrzega rosyjskie MSZ.
Tymczasem władze takich państw jak Niemcy, Francja czy Japonia popierają amerykański atak. Angela Merkel i Francois Hollande podkreślają, że Baszszar el-Asad ponosi wyłączną odpowiedzialność za sytuację we własnym kraju, w tym za atak sił USA na bazę lotniczą. Premier Japonii – Shinzo Abe – także podkreśla, że jego państwo wspiera działania USA przeciwko broni chemicznej. Podobnego zdania jest również Andrzej Duda.
– Polska z całą mocą potępia zbrodnie popełniane na cywilach i apeluje, by cała społeczność międzynarodowa jeszcze mocniej zaangażowała się w przywrócenie pokoju w Syrii. Zostałem poinformowany przez stronę amerykańską o szczegółach operacji w Syrii. Zleciłem szefowi BBN przygotowanie specjalnego raportu sytuacyjnego – napisał w specjalnym oświadczeniu Prezydent RP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz