Niemcy widzieli już niejedną zbrodnię w wykonaniu migrantów, których do ich kraju i Europy zaprosiła kanclerz Angela Merkel. Jednak ta okrutna zbrodnia wstrząsnęła wszystkimi. Może z wyjątkiem niemieckich polityków. Ich żadna zbrodni niczego nie nauczyła.
Oto 22-letni Hussein Khavari z Afganistanu zgwałcił i poderżnął gardło 19-letniej studentce medycyny. Wcześniej opuścił greckie więzienie po 2 latach, gdyż było ponoć przeludnione.
Do zbrodni doszło w miasteczku Freiburg, które jest dumne z polityki otwartych drzwi, jaką prowadzi kanclerz Angela Merkel. W dowód tego na miejskich latarniach wiszą do dziś transparenty „Witamy uchodźców. Przywieźcie ze sobą swoje rodziny”. Zaś władze miasta przekonują mieszkańców, aby oddawali swoje sypialnie imigrantom, których z każdym dniem przybywa w miasteczku.
Sielanka we Freiburgu skończyła się dawno. Statystyki są nieubłagane i mówią, że poziom przestępczości w tej części Niemiec jest najwyższy. Nie trzeba dodawać, komu ten niechlubny rekord zawdzięcza to niemieckie, do niedawna spokojne miasteczko. Teraz wiele kobiet bosi się samotnie wychodzić z domów, czy nawet jechać samochodem bez towarzystwa mężczyzny.
Jak podają media, Hussein Khavari spędzał większość czasu w miejskim parku, gdzie pił wódkę i brał narkotyki. Niestety przez ten park wracała samotnie z uniwersytetu 19-letnia studentka medycyny Maria Ladenburger. Widząc ją Afgańczyk zaatakował nastolatkę, zgwałcił i po wszystkim poderżnął jej gardło. Ciało ofiary porzucił w pobliskim lesie. Zostało ono odnalezione następnego ranka przez przypadkowego przechodnia.
Maria była wolontariuszką w ośrodku dla uchodźców swoim miasteczku.
Maria była wolontariuszką w ośrodku dla uchodźców swoim miasteczku.
Po aresztowaniu, Afgańczyk twierdził, że ma 17 lat, ale specjalistyczne badania medyczne wykazały, że w momencie popełniania zbrodni miał 22 lata.
Policja ustaliła, że zbrodniarz przyjechał do Niemiec w listopadzie 2015 roku i ma już za sobą próbę zamordowania innej młodej kobiety. Został bowiem skazany przez grecki sąd na 10 lat więzienia za zepchnięcie kobiety z klifu na greckiej wyspie Korfu. Dziewczyna przeżyła tylko dlatego, że uprawiała wspinaczkę górską i wiedziała, jak się chronić w razie wypadku.
Jednak skazany na 10 lat więzienia Hussein Khavari został zwolniony z odbywania kary zaledwie po 2 latach z powodu przeludnienia w greckich zakładach karnych. Po wyjściu przeniósł się do Freiburga i tam też zamordował nastolatkę.W marcu młody bandyta usiłował powiesić się w celi więziennej.
Jego proces wkrótce się rozpocznie. ebo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz