Amerykańskie małżeństwo dokonało niesamowitego odkrycia. Okazało się, że są bliźniakami! Parę połączyła podobna historia. Oboje zostali zaadoptowani w dzieciństwie, są do siebie bardzo podobni z wyglądu i lubią takie same rzeczy. Znajomi nawet wyśmiewali się z nich, że wyglądają raczej jak rodzeństwo niż małżeństwo. Skończyłoby się na żartach, gdyby nie badanie przed zabiegiem in vitro. Para miała bowiem problemy z zajściem w ciążę. Podczas zabiegu okazało się, że profile DNA małżonków były niemal identyczne. Na początku lekarze przypuszczali, że zakochani są kuzynostwem, dalsze badania wskazały jednak, że są... bliźniakami. Oboje urodzili się tego samego dnia 1984 roku i po wypadku samochodowym, w których zginęli ich rodzice, zostali zaadoptowani – trafili jednak do dwóch różnych rodzin. Poznali się dopiero w collage'u i ponoć była to miłość od pierwszego wejrzenia.
Historia tego małżeństwa jest modelowym przykładem GSA. GSA to genetyczny pociąg seksualny, który pojawia się pomiędzy krewnymi w linii prostej (matka i syn, córka i ojciec oraz rodzeństwo), pod warunkiem że dzieliła ich wieloletnia rozłąka.
Nic nie wskazuje na to, by małżeństwo mogło się rozstać. Ponoć oboje bardzo się kochają. Nie wiadomo jednak, czy na razie zdecydują się na dziecko z in vitro.
RadioZET.pl/SI/o2.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz