2017/12/13

Kukiz: Moje dzieci chcą wyjechać z Polski, bo nie chcą żyć w domu wariatów

 Obywatel, kiedy jest lekceważony wychodzi na ulicę – przestrzega nieformalny lider polskiego Ruchu Oburzonych Paweł Kukiz w rozmowie z radiem RMF. – Obywatel, kiedy ma coś do powiedzenia i władza liczy się z jego zdaniem, nie ma potrzeby, by wychodzić na ulicę. I o to właśnie chodzi – przekonuje piosenkarz         

Paweł Kukiz przyznaje, że nie przepada za obozem rządzącym, ale, jak sam mówi, nie chce "wysadzić w powietrze" ani Platformy, ani PiS. Walczy za to o wprowadzenie nowej ustawy o referendach krajowych i jednomandatowych okręgach wyborczych, bo to, jak przekonuje, jedyna nadzieja na pozytywne zmiany.   I w PO, i w PiS są osoby, które gdyby zmienić ustrój – byłyby kapitalnymi przedstawicielami narodu – przekonuje Kukiz. –  Mówię o takim systemie politycznym, w którym ci przedstawiciele odpowiadaliby przed narodem bezpośrednio, a nie za pośrednictwem wodzów partii – dodaje piosenkarz.  
Winnym wypadku, jak stwierdził, ludzie z czasem wyjdą na ulicę, lub jak jego dzieci, będą chcieli wyjeżdżać z Polski.
– Niestety, dziś jest tak, że moje dzieci chcą wyjechać z Polski, bo nie chcą żyć w domu wariatów – jak to określiła moja najstarsza córka – mówi Kukiz. 
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz