Panika w Brukseli. Czołowe państwo rozpoczęło proces wychodzenia z UE! ***** I bardzo dobrze !! Zachciało się szwabom stanów zjednoczonych europy to bedą ją mieli , ale w skład tego tworu wejdą oni , Francja i Bruksela , bo wszystkie inne państwa bedą wiały z Unii ile sił w nogach !!!!!!

Nie ma wątpliwości, że w tej chwili brukselscy urzędnicy nie wyrabiają na zakrętach w unijnych gmachach. Właśnie wyszło na jaw, że czołowe państwo „starej UE” rozpoczęło proces wychodzenia ze wspólnoty. 

Ostatnie lata to ekonomiczna, a przede wszystkim wizerunkowa katastrofa Unii Europejskiej i instytucji do niej przyległych. Tzw. wspólnota miała być bastionem wolności i wielopłaszczyznowym sojuszem niepodległych państw.

Niestety – szybko z wysokich rangą unijnych dygnitarzy wyszły autorytarne zapędy, a suwerenność krajów członkowskich stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Każde państwo, które ośmieliło się sprzeciwić Brukseli – w tym Polska – szybko znajdowało się na cenzurowanym.

Gdy rząd niepodległego – przynajmniej teoretycznie – państwa dochodzi do wniosku, że nie należy bezrefleksyjnie wykonywać poleceń z Brukseli i sugestii Berlina, natychmiast świat dostaje sygnał: ten kraj można obrzucać wszelkimi inwektywami.

Czarę goryczy przelała sprawa uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu, do których przyjmowania europejskie instytucje wprost zmuszały państwa członkowskie. Stanowczo sprzeciwiła się Polska, odmówiły również Węgry, a i Włosi nie byli zachwyceni, że ich wybrzeża szturmują kolejne setki tysięcy obcych kulturowo imigrantów, których nie mają prawa odesłać z powrotem.Głównie to – oraz wezwanie przez Martina Schulza do utworzenia do 2025 r. „Stanów Zjednoczonych Europy” z pominięciem państw narodowych – było powodem tak zdecydowanej reakcji rządu Republiki Włoskiej, który oświadczył: opuszczamy UE! Rozbrat z tym politycznym tworem zaczynają od waluty. Włosi chcą zastąpić euro swoją własną walutą. Niewykluczony jest powrót do Lira, który był środkiem płatniczym we Włoszech od 1861 aż do 2002 r.

Dodatkowo konserwatywni politycy Republiki Włoskiej apelują o uszczelnienie granic, by na terytorium kraju nie przedostawali się kolejni obcy kulturowo imigranci. Coraz więcej obywateli Włoch dochodzi do wniosku, że masowa migracja zdecydowanie zagraża bezpieczeństwu i stabilizacji Republiki.

Takie posunięcie spowodowało głośne i nerwowe przełknięcie śliny przez elity niemiecko-brukselskie, które w praktyce stanowią o polityce Unii Europejskiej. Nikt nie ma wątpliwości, że gdy Włochy pójdą śladem Wielkiej Brytanii, to jeszcze większej odwagi nabiorą rządy m.in. Polski i Węgier, co oznaczałoby w praktyce rozpad Unii Europejskiej.

Marcin Palion