2018/11/24

Żołnierz uprawiał seks z 12- i 13-latką. Wyrok krakowskiego sądu szokuje!

 DOPÓKI  SADY będą w rękach tego bydła , takich kwiatków będzie więcej !!!!!   Rodzice 12-letniej dziewczynki są  zdruzgotani decyzją krakowskiego sądu. Kilka dni temu 19-letni Daniel R. został skazany na… 2,5 roku więzienia za to, że zmusił do seksu ich córkę! To w ich opinii śmiesznie niski wyrok. Poza tym były żołnierz szantażował dziewczynkę, a także nakłaniał, by łykała podejrzane tabletki, wąchała chloroform, cięła się żyletką i przesyłała mu zdjęcia swoich pociętych rąk. I nie była jedyną „ofiarą” zboczeńca.Jak opisuje krakowska „Wyborcza”, w połowie 2017 roku, gdy poszkodowana miała 11 lat, poznała na Facebooku chłopaka, o którym mówiła swoim rodzicom, że jest jej „wirtualnym przyjacielem”. Powiedziała, że ma 16 lat, czym ich uspokoiła. Rodzice nie przypuszczali, że naprawdę ich córka kontaktuje się z 19-letnim Danielem R., który odbywał wówczas przeszkolenie w marynarce wojennej. To właśnie on zgotował ich córce prawdziwe piekło.Daniel R. sprytnie manipulował dziewczynką. Zyskał nad nią całkowitą kontrolę. Nastolatka spędziła z nim noc w jednym z krakowskich hoteli. Agnieszka wróciła do domu następnego dnia wieczorem. Rano pod jej łóżkiem rodzice znaleźli zakrwawione chusteczki. Dziewczynka na miesiąc trafiła do szpitala. Rodzice zabrali 12-latkę do psychologa. ograniczyli jej dostęp do internetu. Sprawa trafiła na policję.
– Pokazałem im telefon. Pamiętam, że przeglądało go ze mną trzech policjantów. Kazali mi to wszystko wydrukować i przynieść do nich na III Komisariat Policji w Krakowie. Zaniosłem im wydruki, razem z danymi faceta. Skąd je miałem? Wysłał córce na Facebooku wezwanie, które dostał z prokuratury w Oleśnicy. Miał się w niej stawić w charakterze podejrzanego. Były tam jego pełne dane. Nie wiem, dlaczego to zrobił. Może chciał ją nastraszyć, że jest poważnym przestępcą, więc trzeba się go bać i robić, co każe – powiedział w „Wyborczej” ojciec dziewczynki.W toku prowadzonego śledztwa, okazało się, że Daniel R. był już oskarżony przez oleśnicką prokuraturę o wykorzystanie seksualne 15-latki, którą też poznał przez internet! Umawiał się też z inną 13-latką. Współżył z nią dwukrotnie, w tym w toalecie krakowskiego hipermarketu. Za każdym razem wiedział, ile dziewczynki miały lat.
W końcu sąd w Krakowie skazał go na 2,5 roku więzienia. Proces odbył się z wyłączeniem jawności. Śledczy zarzucili Danielowi R. tylko kontakty seksualne z nieletnimi. Ich zdaniem spotkania dziewczynek z oskarżonym były dobrowolne, a kontakty seksualne świadome. Tak zeznały.
A przecież Nie ma czegoś takiego jak świadomy seks 12-latki. To jest jeszcze dziecko. Tak to sobie tłumaczy ojciec 12-latki. Skazany planuje odwoływać się od wyroku do ministra sprawiedliwości i rzecznika praw dziecka.                                                                                                                                                                                                                      DOPÓKI  SADY będą w rękach tego bydła , takich kwiatków będzie więcej !!!!!  gb    


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz